Efekt jest widoczny gołym okiem. Tam, gdzie powstały wspólnoty mieszkaniowe, bloki są zadbane, mają wymalowane elewacje. Spółdzielniane tylko gdzieniegdzie cieszą oko. Ale nowy zarząd Spółdzielni zamierza powoli i systematycznie nadrabiać zaległości.
Co w tym roku? Do skonsumowania jest prawie 6 mln zł, przy czym milion został z roku ubiegłego. Lwią część pochłonie docieplanie budynków. To jeden z najbardziej zaniedbanych tematów z przeszłości. Te, które zostały zrobione, można policzyć na palcach jednej ręki. W tym roku mogą się cieszyć mieszkańcy budynków przy ul. 31 Stycznia 34, Książąt Pomorskich 8 i 36, Wielewskiej 1, Jana Pawła II 20 i Budowlanych 5.
I nie ma co liczyć, że będzie wielkie malowanie elewacji na wiosnę, bo najpierw musi być docieplenie. A jak już będą malować, to dobrymi farbami, z pięcioletnią gwarancją, odpornymi na słońce i na grzyby.
- Jak docieplimy i pomalujemy blok, to chcemy o nim zapomnieć co najmniej na 20 lat - śmieje się Mirosław Frymark ze Spółdzielni Mieszkaniowej.
Lepiej jest z balkonami - trudno wyliczyć wszystkie, które będą modernizowane, bo jest ich w całym mieście wiele.
Z kolei nie ma co liczyć, że ekipy budowlane pojawią się na wielu dachach. - To są duże połacie - tłumaczy Mirosław Frymark. - Bardzo kosztowna sprawa. Dlatego będziemy działać tylko na Lichnowskiej 17, na Drzymały, gdzie zrobimy trzy budynki, i na Warszawskiej - jeden budynek.
W planach jest wymiana instalacji gazowej - na Drzymały 2 i na Młodzieżowej 19. Zacznie się tam, gdzie z siecią jest najgorzej, sukcesywnie będzie ciąg dalszy.
W niezbyt dobrym stanie są parkingi osiedlowe. Nie wszystkie przejdą lifting, ale cieszyć mogą się mieszkańcy ul. Młodzieżowej 21-23, 25-27. Przy pomocy miasta może uda się także wyremontować parking na najstarszym osiedlu przy Łanowej - Drzymały.
Oczywiście nie zabraknie drobniejszych prac - np. malowania klatek schodowych. A już teraz zarząd Spółdzielni apeluje, by mieszkańcy zgłaszali najpilniejsze potrzeby. - Bo może uda się nam je uwzględnić - zapowiada prezes Wiesław Szczęsny. - Do tej pory najczęściej spotykamy się z uwagami typu, dlaczego remontujecie blok sąsiada, a nie mój?
Henryk Mollin, przewodniczący rady nadzorczej mówi, że warto by rozważyć zwiększenie obciążeń na fundusz remontowy, by szybciej docieplić bloki. Ale na razie nie było żadnych konsultacji, więc trzeba by wysondować, jakie są nastroje...
Przetargi mają się zakończyć do 10 maja. Prace rozpoczną się pod koniec maja, na początku czerwca.