Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decyzja pilota pod presją - na gorąco komentuje Roman Laudański

Redakcja
"Jak nie wyląduję (wylądujemy), to mnie zabiją (zabije)" - takie słowa miał powiedzieć Arkadiusz Protasiuk, pilot rządowego "tupolewa", który rozbił się na lotnisku pod Smoleńskiem. Ta wypowiedź - zdaniem TVN24 ma pochodzić z odcyfrowanych zapisów czarnej skrzynki.

Lista ofiar

Oni zginęli - lista ofiar

Jeśli rzeczywiście padły one w kabinie rządowego samolotu, to przeczą wszystkim teoriom spiskowym, które pojawiły się. Presja na pilota musiała być tak silna, że zaryzykował on życie 96 osób próbując na siłę posadzić maszynę. I jak to się ma do słów o "poległych" pod Smoleńskiem, których z takim upodobaniem używa Jarosław Kaczyński i członkowie PiS? Czy to byli żołnierze, którzy polegli w jakiejś bitwie? Do tej tragedii nie trzeba dorabiać na siłę martyrologii. A jeśli już się używa takich słów, to w jakim celu?

TVN24: pilot Arkadiusz Protasiuk minutę przed lądowaniem: "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ą)"

Parlamentarzyści ugrupowania Polska Plus domagają się dymisji ministra od obrony Bogdana Klicha za to, że nadał premierowi uprawnienia w sprawie członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Do ministra Klicha można i trzeba mieć dużo zastrzeżeń, ale czy akurat w tym przypadku? Komisji potrzeba przede wszystkim dodatkowych etatów, ponieważ w tak niewielkim składzie wyjaśnianie niektórych spraw trwa latami. Może zamiast wygrywać swoje pięć minut w mediach - Polska Plus powinna postulować większą obsadę tej komisji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska