Elektrownia w Grudziądzu ma powstać w trzy i pół roku. Miasto Grudziądz już zarabia na tej inwestycji

Za budowę elektrowni gazowo-parowej w Grudziądzu odpowiada spółka CCGT Grudziądz z Grupy Energa.

Jako wykonawcę tej inwestycji w tym tygodniu wybrała ona konsorcjum spółek:

• Siemens Energy Global,
• Siemens Energy
• oraz Mytilineos.

Inwestycję do kwoty 1,8 miliarda złotych sfinansuje PKN Orlen, którego częścią jest Energa.

W Grudziądzu powstanie blok gazowo-parowy o mocy netto ok. 560 MW. Przy jego budowie zastosowana ma zostać technologia, która jest jedną z najnowocześniejszych na rynku, dzięki czemu blok ten będzie się charakteryzował wysoką - przekraczającą 60 proc. - sprawnością oraz elastycznością pracy.

- W Grudziądzu, dzięki współpracy ze sprawdzonymi partnerami, powstanie nowoczesny blok gazowo-parowy, który będzie dobrym uzupełnieniem dla odnawianych źródeł energii rozwijanych w koncernie - zapowiada Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, pełniący też obowiązki prezesa zarządu Energi.

Grudziądzka elektrownia parowo-gazowa będzie stabilizowała produkcję energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, których efektywność jest zależna od czynników atmosferycznych, np. siły wiatru czy nasłonecznienia. Grudziądzka elektrownia będzie w ten sposób zapewniała bezpieczeństwo dostaw prądu dla polskiego systemu energetycznego.

- Technologia Siemens Energy pozwoli w przyszłości współspalać mieszankę gazu i wodoru, docelowo wyłącznie wodór - podkreśla Grzegorz Należyty, dyrektor zarządzający w Siemens Energy Polska.

O tym, że elektrownia - o której budowie w naszym mieście mówi się od kilkunastu lat - rzeczywiście powstanie, przesądził kontrakt jaki w grudniu ubiegłego roku spółka CCGT Grudziądz zdobyła na dostarczanie energii elektrycznej przez 17 lat, od 2026 roku począwszy. To oznacza, że inwestycja musi zostać ukończona już w 2025 roku.

Z tego, że doczeka ona realizacji cieszy się Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza. - To oczywiście duże wpływy do budżetu z tytułu podatku od nieruchomości, szacowane na kilkanaście milionów złotych rocznie - podkreśla prezydent Glamowski. Liczy, że przy budowie jako podwykonawcy pracę znajdą grudziądzkie firmy.

Pieniądze do budżetu Grudziądza z tytułu budowy elektrowni już płyną.

Spółka CCGT Grudziądz wpłaciła blisko 1,4 mln zł za udostępnienie miejskich gruntów do budowy kolektora, którym woda z elektrowni będzie zrzucana do Wisły. Kolektor ten będzie miał długość ponad 2,5 km i będzie biegł pod ziemią m.in. wzdłuż ulicy Południowej. Przetarg na wykonanie kolektora, a także pompowni ścieków, która powstanie na terenie elektrowni, już trwa.

W urzędzie miasta powołano specjalny zespół zajmujący się tą inwestycją. W jego skład wchodzą przedstawiciele wydziałów ratusza merytorycznie związanych z budową oraz spółki CCGT.

Energa ma tutaj teren o powierzchni ok. 25 ha. Na jego części przeprowadzono wycinkę drzew pod budowę. Drzewa wycięto także na terenie miejskim o powierzchni ok. 1,25 hektara. W zamian miasto - z pomocą mieszkańców, w ramach akcji „Grudziądzanie sadzą las” - zalesiło teren o podobnej powierzchni.