Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalna połowa. Polski Cukier Toruń przegrał w Koszalinie i już nie jest liderem [ZDJĘCIA]

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Polski Cukier przegrał na wyjeździe po raz szósty z rzędu
Polski Cukier przegrał na wyjeździe po raz szósty z rzędu Jacek Wójcik
W Koszalinie wygrywały ostatnio zamykające ligę drużyny z Kutna i Lublina. Polski Cukier nie dał rady, bo kompletnie pokpił pierwszą połowę.

AZS Koszalin - Polski Cukier Toruń 82:80 (21:10, 16:14, 21:28, 24:28)
AZS: Nelson 23 (1), 6 as., Manigault 6 (1), Stelmach 11 (2), Harris 8, Zalewski 13 (3) oraz Wall 9 (1), Johnson 7, Millage 3, Wadowski 2, Nowakowski 0.
POLSKI CUKIER: Skifić 19 (1), 10 zb., Wiśniewski 12 (2), Diduszko 8 (2), Śnieg 4, Sanduł 4 oraz Weaver 13 (1), Trotter 9 (1), Sulima 7, Perka 4.

- Nie zostawiamy w Koszalinie nic oprócz kwiatków dla pań z recepcji hotelowej - to było hasło Polskiego Cukru na środę. Lider bardzo chciał przerwać serię pięciu wyjazdowych porażek w starciu z zespołem, któremu ostatnio wiedzie się jeszcze gorzej i przegrywał mecz za meczem.

Gospodarze ruszyli do boju już bez trenera Piotra Ignatowicza, który przymusowym urlopem zapłacił za porażki z Polfarmeksem Kutno i TBV Startem Lublin. - Możemy przegrywać, taki jest sport, jednak to co wydarzyło się podczas ostatnich dwóch meczów ligowych w Koszalinie nie powinno mieć nigdy miejsca - wyjaśniał na oficjalnej stronie zespołu prezes zarządu AZS Koszalin Leszek Doliński.

Mecz rozpoczął od "trójki" Kyle Manigault. Mocno przebudowana piątka Polskiego Cukru (z Tomaszem Śniegiem w roli pierwszego rozgrywającego) odpowiedziała kilkoma skutecznymi akcjami za 2. Torunianie wkrótce jednak zaczęli mieć ogromne problemy w ofensywie. Ich skuteczność w 1. kwarcie wyniosła zaledwie 33 procent. Nic więc dziwnego, że akademicy szybko zbudowali sporą przewagę, w 9. minucie po akcji 2+1 Stelmacha była 15:6. Niemoc przełamał dopiero rezerwowy Perka.

Druga kwarta zaczęła się lepiej. Z dystansu wreszcie przymierzył Obie Trotter (po 6 niecelnych próbach). Drużyna jednak zaliczała długie fragmenty bez trafienia do kosza (w sumie tylko 9 celnych rzutów w 1. połowie). Przewaga AZS momentami wzrastała nawet do 14 punktów. Torunianom dokuczali wcale nie Amerykanie, ale Jakub Zalewski, który do przerwy rzucił 10 punktów.

Po przerwie torunianie nieco lepiej zaczęli grać w ataku. Pojawiły się przechwyty i punkty z szybkich ataków. Nawet Sanduł popisał się akcją 2+1. Rozrzucał się także Skifić. W 27. minucie pierwsze punkty zdobył Sulima. Przed ostatnią kwartą straty zostały zmniejszone do 6 punktów.

W 4. kwarcie przypomniał o sobie Zalewski celną "trójką". Torunianie walczyli, kilka razy przewaga topniała do 5 punktów. W 35. minucie po "trójce" Weavera było 65:63, potem jeszcze 67:65 po wolnych Skificia. Za dużo było jednak strat i nerwowych akcji w końcówce, Polski Cukier nie potrafił zatrzymać Remona Nelsona - 12 pkt w tej kwarcie.

Był faul Łukasza Wiśniewskiegio czy nie było w ostatniej akcji meczu? Oceńcie sami!

Końcówka była dramatyczna i wydawało się, że szczęście uśmiechnie się do lidera. Dwa razy z dystansu trafił Wiśniewski, na 13 sekund przed końcem do remisu 80:80 doprowadził po zbiórce w ataku Jure Skifić. Koszalinianom zostało 10 sekund na odpowiedź. Niestety, w kolejnej akcji faulowany był Stelmach i dwa razy trafił z wolnych.

Torunianie mieli ogromne zastrzeżenia do sędziów za ten gwizdek, ale to nie była przyczyna porażki. Warto podkreślić, że AZS prowadził w całym meczu przez 36 minut, a goście tylko przez 3.

Porażka oznacza, że Polski Cukier oddał fotel lidera Stelmetowi, tym razem już chyba na dobre. Co więcej, po zwycięstwie z Siarką zrównał się z torunianami bilansem (16-7) Anwil Włocławek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska