Fatalny początek drugiej rundy Olimpii. Grudziądzanie przegrali z Termalicą Nieciecza 0:2! [wideo]

Termalica przewodzi rozgrywkom od początku. Miała tylko jeden mały kryzys w październiku, kiedy nie potrafiła wygrać w pięciu kolejnych meczach. Jednak potem znowu zaczęła punktować i utrzymała pozycję lidera. W Niecieczy nikt nie dopuszcza myśli, że podobnie jak w dwóch ostatnich sezonach straci awans na finiszu.

- Gramy z rywalem, który zdominował ligę - podkreślał przed meczem trener Kubicki. - Jest to zespół najrówniej grający w przekroju całej ligi, ale też ma swoje słabości. Mam nadzieję, że atuty jakie posiadamy i jakość jaką mamy w zespole przewyższą w sobotę Termalikę - dodawał szkoleniowiec grudziądzkiego zespołu.

Więcej informacji o Olimpia Grudziądz
Był to ważny mecz dla biało-zielonych. Ewentualne zwycięstwo nad liderem pomogłoby zniwelować straty do niego i spowodowałoby, że rywalizacja wiosną stanie się jeszcze bardziej ciekawa.

Niestety, piłkarze Olimpii na urlopy udadzą się w złych humorach. Dziś doznali bowiem porażki. W 18. minucie piłkę do własnej bramki wpakował Kłus. Później na 10 minut przed końcem meczu gola dla Termaliki zdobył Foszmanczyk.

W dwóch pierwszych meczach drugiej rundy rozgrywek Olimpia nie zdobyła punktów. W tej sytuacji traci już 9 punktów do lidera z Niecieczy i 6 do drugiego w tabeli Zagłębia Lubin. Trzecia Wisła Płock ma przewagę 3 "oczek" nad grudziądzanami, ale jeden mecz rozegrany mniej. Nie takie straty wiosną jednak zespoły w historii pierwszej ligi już odrabiały. Najlepszym przykładem jest chociażby zespół Zawiszy Bydgoszcz.

Bramki: Dariusz Kłus (18-samobójcza), Tomasz Foszmańczyk (79).