Zabawka z dzieciństwa
Owidiusz, na co dzień nauczyciel informatyki, po kostkę Rubika sięgnął dwa lata temu.
- Wcześniej rozwiązywałem zadania z miesięcznika "Miłośników matematyki", zdobyłem nawet tytuł eksperta "łamania głowy" - wspomina. - Z czasem gazeta zaczęła być wydawana coraz rzadziej. Dlatego
postanowiłem znaleźć inne, równie pasjonujące zajęcie. Wtedy przypomniałem sobie o zabawce z dzieciństwa- kostce Rubika.
Jego ulubioną jest pyraminx, czyli łamigłówka w kształcie czworościanu foremnego. Najpopularniejszymi są jednak kostki sześcienne: tzw. "kieszonkowa", oryginalna, "zemsta Rubika" i "profesorska".
Uczniowie łyknęli " rubikowego" bakcyla
Owidiusz Pryk swoją pasją zaraził uczniów. Wśród nich jest Bartosz Wlizło. - Moja przygoda z tą zabawką rozpoczęła się w szkole średniej - mówi uczeń Zespołu Szkół Technicznych. - Pierwszą kostkę kupiłem na
aukcji internetowej. Przyznaję, na początku szło mi kiepsko. Teraz radzę sobie już całkiem nieźle.
Dwukrotnie brał udział w zawodach World Cube Association. To związek, który skupia pasjonatów tej łamigłówki z całego świata.
W zależności od rodzaju kości można układać je na różne sposoby. Na czas, z zamkniętymi oczami, jedną ręką lub stopami.
Kostka Rubika ma już ponad 30 lat
- Kręcenie jest ciekawe, ponieważ można do tego podejść z różnych stron - dodaje Owidiusz , dwukrotny mistrz Polski 2010 WCA. - Intelektualnie, matematycznie, ale również jako ćwiczenie dla rozluźnienia rąk albo kolekcjonersko.
Miłośnicy tej niezwykle rozpowszechnionej na całym świecie łamigłówki będą mieli okazję wziąć udział w mistrzostwach WCA, które odbędą się w Grudziądzu. "Speed Cuberzy" spotkają się w Zespole Szkół
Technicznych już w ostatnią sobotę kwietnia. Wpisowe wynosi 15 zł. Chętni powinni zgłaszać się do ZST przy ulicy Hoffmana.
Kostka wynaleziona przez Erno Rubika, pochodzącego z Węgier, ma już ponad 30 lat. Zabawa nią polega na takim ułożeniu kwadratów, aby na każdej ścianie wszystkie posiadały jeden kolor. Składa się ona z 26 sześcianów i przegubu umieszczonego w środku.