Tegoroczny Black Friday przypada 29 listopada, ale przedsiębiorcy już od dłuższego czasu reklamują różnego rodzaju promocje w ramach Black Month czy Black Weeks. Po Czarnym Piątku możemy się spodziewać wyprzedaży z okazji Cyber Monday, a następnie rozpocznie się sezon promocji przedświątecznych.
Muszą podawać najniższą cenę z 30 dni
Jeszcze niedawno bardzo powszechną praktyką handlowców było podwyższanie cen towarów tuż przed Black Friday po to, aby wywołać wrażenie, że rabat jest atrakcyjniejszy niż w rzeczywistości. Konsumenci nie zawsze mogli się przed tym uchronić. Wszystko zmieniło się 1 stycznia 2023 roku, gdy w życie weszła dyrektywa Omnibus. Wprowadziła obowiązek podawania najniższej ceny towarów lub usług z 30 dni przed obniżką.
- Dyrektywa Omnibus przyczyniła się do zdecydowanie większej transparentności cenowej. Nie wyeliminowała nieuczciwych handlowców, chcących obejść przepisy, ale z pewnością ich liczba jest ograniczona. Omnibus przyczynił się do kreowania wizerunku handlowców z autentycznymi dużymi promocjami, a tym samym konsumenci zyskali możliwość znalezienia atrakcyjnych ofert bez udawanych promocji - komentuje dr Mariusz Woźniakowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.
Co jednak w sytuacji, gdy zauważymy nieuczciwe praktyki sprzedawców (bo np. czekaliśmy na przecenę i wiemy, że poprzednia cena była niższa niż podaje sprzedawca, więc promocja jest tak naprawdę mniej korzystna?
- Można to zgłosić do Inspekcji Handlowej właściwej ze względu na miejsce zdarzenia. Przykładowo jeśli fałszywa promocja ma miejsce w sklepie w Bydgoszczy, należącym do przedsiębiorcy z siedzibą w Warszawie, to konsument zgłasza ten fakt do Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy, a nie w Warszawie - zaznacza Luiza Chmielewska, naczelnik Wydziału Prawno – Organizacyjnego i Pozasądowego Rozwiązywania Sporów Konsumenckich w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy.
Jak dodaje, jeżeli zgłoszenie od konsumenta (lub innego przedsiębiorcy) zostanie uwzględnione przy planowaniu czynności kontrolnych, to w ramach takiej kontroli Inspekcja Handlowa nie może nakazać sprzedawcy uznania roszczeń konsumenta (np. sprzedaży po niższej cenie) ani nawet nie informuje przedsiębiorcy, że do podjęcia kontroli przyczyniła się jakaś skarga. Podczas kontroli kontrolerzy sprawdzają, czy konsumenci są prawidłowo informowani o cenach, a jeśli nie (tzn. gdy stwierdzone zostanie naruszenie przepisów), to przedsiębiorcy (całej firmie, a nie poszczególnym pracownikom) wymierzana jest kara pieniężna.
Porównujmy ceny
Dr Mariusz Woźniakowski radzi, b y podczas Black Friday starać się nie kupować pod wpływem impulsu. Hasła typu „minus 90%” opatrzone są najczęściej gwiazdką, iż dotyczą jedynie wybranego i ograniczonego asortymentu. A tym wybranym jest najczęściej jakiś jeden produkt od kilku sezonów zalegający w magazynie. Żeby uniknąć późniejszych rozczarowań, najlepiej porównywać ceny bieżące u różnych handlowców i patrzeć na ceny produktów (szczególnie tych droższych) w określonym przedziale czasowym. Dobrze jest też tworzyć listę zakupów ograniczając ją do naprawdę potrzebnych produktów, co pozwoli uniknąć zakupów impulsywnych. Sprawdźmy też warunki i możliwość zwrotu oraz ustalmy budżet, co pomoże uniknąć nadmiernych wydatków.
W Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypominają, by zwracać uwagę na cenę także podczas finalizacji zakupu. Może się zdarzyć, że w sklepie stacjonarnym cena na metce lub etykiecie będzie inna niż ta przy kasie. Jeżeli na paragonie widnieje wyższa kwota, mamy prawo dokonać zakupu w cenie z metki lub otrzymać zwrot różnicy.
Towary z promocji też można reklamować
Pamiętajmy również, że artykuły kupione na promocji możemy reklamować na tych samych zasadach, co zakupy w cenie regularnej. Wyjątkiem może być konkretna wada produktu, z której wynikał rabat i o której zostaliśmy przed zakupem poinformowani. Tej wady wówczas reklamować nie możemy, ale każdą inną dotyczącą tego samego przedmiotu – już tak.