W 22. kolejce Futsal Ekstraklasy torunianie byli faworytami, ale zajmujący przedostatnie miejsce w tabeli Clearex również liczył na punkty. Nasz zespół rozpoczął jednak od bardzo mocnego uderzenia - już po siedmiu minutach meczu prowadził 3:0.
Polecamy
- "Trenuj z Wojskiem" na toruńskim poligonie z udziałem Twardych Pierników [zdjęcia]
- Żużlowcy Apatora wyjechali na tor! W sobotę wylot na zgrupowanie na Costa del Sol
- Emil Sajfutdinow ma nowy klub. Zawodnik Apatora pojedzie na Wyspach Brytyjskich
- KH Energa w trudnej sytuacji. Znów nie strzeliła gola w Oświęcimiu [zdjęcia]
Bohaterem tej części spotkania był Jefferson Ortiz, który trafił w piątej, szóstej i siódmej minucie, kompletując hat-tricka w niespełna trzy minuty!
Wprawdzie Clearex błyskawicznie odpowiedział swoją bramką, ale w drugiej połowie do głosu ponownie doszli torunianie - najpierw wynik podwyższył Michał Wojciechowski, a następnie, niewiele przed końcem, po raz czwarty z bramki cieszył się Jefferson Ortiz. Gol miejscowych w 39. minucie nie miał już w tej sytuacji praktycznie żadnego znaczenia.
Dzięki wygranej FC Reiter umocnił się na piątej pozycji i coraz więcej wskazuje na to, że bez większych problemów zakończy rundę zasadniczą w czołowej ósemce, która wystąpi w rundzie play-off.
Clearex Chorzów - FC Reiter Toruń 1:3 (2:5)
Bramki: Łukasz Borkowski (8), Mariusz Seget (39) - Jefferson Ortíz (5, 6, 7, 38), Michał Wojciechowski (26)
FC Reiter: Naparło - Gallego Garcia, Elsner, Szczepaniak, Spychalski oraz Iwański, Wojciechowski, Jefferson Ortiz, Roll, Przypis, Mrówczyński
