Podczas mistrzostw świata w kolarstwie torowym w Hongkongu Adrian Tekliński wyścig scratch rozegrał znakomicie taktycznie. Złoty medal i tęczowa koszulka to ukoronowanie jego kariery.
- Marzyłem o mistrzostwie świata od dziecka. To najszczęśliwszy dzień w moim życiu - powiedział po fantastycznym zwycięstwie wybitny kolarz. - Zaczynałem karierę na torze od sprintu, później szukałem swego miejsca, aż do konkurencji średniodystansowych. Scratch okazał się moim przeznaczeniem.
Stal nie dogoniła brązu w Hongkongu. 4. miejsce polskiej drużyny sprinterów
Adrian Tekliński zaatakował w samej końcówce wyścigu, kilka rund przed metą. Wyprzedził jednego z rywali i sam, ze 100-metrową przewagą, pognał do mety po złoto.
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU