Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ivan Almeida stracił głowę, dyskwalifikacja Michała Ignerskiego! Anwil Włocławek przegrał w Zielonej Górze [zdjęcia]

(jp)
Stelmet Zielona Góra - Anwil Włocławek
Stelmet Zielona Góra - Anwil Włocławek Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Anwil Włocławek po bardzo dobrym i zaciętym meczu przegrał ze Stelmetem w Zielonej Górze. Teraz musi liczyć na wpadki rywali, żeby awansować do pierwszej trójki przed play off.

Stelmet Zielona Góra - Anwil Włocławek 93:91 (25:27, 27:22, 27:25, 14:17)
STELMET: Starks 18 (3), 10 as., 5 prz., Zamojski 15 (4), Sokołowski 12 (1), Planinić 11 oraz Koszarek 13 (3), Hosley 6 (2), Hrycaniuk 3, Humphrey 0.
ANWIL: Zyskowski 15 (1), 6 zb., Sobin 13, Łączyński 10 (2), Almeida 7 (1), Lichodiej 0 oraz Broussard 19 (1), 5 zb., Simon 9 (1), Ignerski 9 (2), Szewczyk 9 (3), Czyż 0.

Jarosław Zyskowski zdobywał pierwsze punkty dla Anwilu, ale odpowiadał celnymi „trójkami” Przemyslaw Zamojski. To jedna drużyna, to druga zyskiwała drobną przewagę, ale w 1. kwarcie ani razu nie była większa niż 3 punkty. Anwil nieźle radził sobie z wielkim Darko Planiniciem, ale nieco za dużo miejsca zostawiał rywalom na dystansie (7/15 za 3 do przerwy). Za dużo także było strat (w 1. kwarcie aż 6).

Na początku 2. kwarty Anwil odskoczył na 5 punktów, a potem po trafieniach z dystansu Szewczyka i Broussarda było 28:36. Defensywa mistrzów Polski wyglądała coraz lepiej i Igor Jovović musiał zaprosić swój zespół na naradę. Anwil prowadził 41:30, ale Stelmet odpowiedział 9 punktami z rzędu. Włocławia-nie zupełnie się zablokowali w ofensywie.

Po przerwie było lepiej. Kolejne przechwyty i szybsza koszykówka zapewniły Anwilowi serię 11:3 w 3,5 minuty. Wtedy doszło do przykrej sytuacji: w walce o piłkę emocje poniosły Ignerskiego, który za kopnięcie Planinicia został odesłany do szatni.

Włocławianie mieli problem z rzutami z dystansu, gdy Stelmet cały czas mógł liczyć na tę broń w trudnych chwilach (68:62 po kolejnym trafieniu Zamojskiego). Po przerwie dla Milicicia dwa razy trafił z daleka Łączyński, a w ostatniej kwarcie jeszcze jedną „trójkę” dołożył Zyskowski (79:74)

Po „trójce” Szewczyka Anwil prowadził 81:83. Jeszcze w 38. min. było 86:90, ale Stelmet zaliczył kolejną serię 7:1, zwłaszcza Starks łatwo zwodził obronę Anwilu. Ostatnia akcja miała należeć do Almeidy, ale będąc blisko kosza mało precyzyjnie podał doSobina, a ten przerzucił kosz. Kabowerdeńczyk nie będzie chciał pamiętać tego meczu, gubił się w obronie, zaliczył 6 strat i był mało przydatny. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska