https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kiedy IPN rozwikła tajemnicę swego prezesa? Na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Jacek Deptuła
Jacek Deptuła
Jacek Deptuła fot. arch. GP
Polska w rękach PO i PiS - dwóch prawicowych partii - staje się żałosnym widowiskiem nienawiści i małych ambicji jeszcze mniejszych liderów.

To zaczyna przypominać prywatny folwark Tuska, Schetyny i braci Kaczyńskich. Szczyt NATO dowiódł, że dla nich ważniejsze są partyjne geszefty, aniżeli dobro wspólne.

Wczorajsza uroczystość odznaczenia najwyższymi orderami pracowników Instytutu Pamięci Narodowej to podręcznikowy przykład upolitycznienia nauki, jak za czasów PRL. Piotr Kownacki - tuba prezydenta - nawet tego nie ukrywał i otwartym tekstem tłumaczył, że odznaczenia należy rozumieć jako wsparcie dla IPN. Dziwnych czasów dożyliśmy - mnie się wydawało, że ordery przyznaje się w uznaniu zasług, a nie dla wspierania czegokolwiek.

Swoją drogą warto, by prokuratorzy IPN wyjaśnili w końcu, jakim cudem Kurtyka został ich prezesem. Wiosną 2005 r. na stanowisko szefa IPN kandydowało dwóch najpoważniejszych rywali: Kurtyka właśnie - naczelnik krakowskiego oddziału instytutu - oraz historyk Andrzej Przewoźnik. Dziwnym trafem latem z oddziału kierowanego przez Kurtykę wyciekły dokumenty o współpracy Przewoźnika z SB.

Konkurent obecnego prezesa miał być kapusiem więc Kurtyka pozostał na placu boju sam. A kilka dni po nominacji... sąd oczyścił Przewoźnika ze wszystkich zarzutów. Ale być może Kurtyka dostał order Polonia Restituta za co innego. Parę dni temu żalił się, że Polacy są dziwni, bo dotąd "nie wysadzili w powietrze Pałacu Kultury"... Paranoja.

Zdecydowanie lepiej dla Polski byłoby wysadzić prezesa IPN z fotela.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~Robert~
CYTAT(Paweł Wojtaszko @ 10.04.2009, 13:19:43)
Proszę się o mnie nie martwić, słowo nienawiść również jest nie na miejscu. Niechęć, alergia na postkomunistów, i wszystko co się rodzi i kojarzy z AGOROmamą i salonem, nie jest nienawiścią. Nazywanie po imieniu i odpieranie tej ohydnej, plugawej hydry, która jest zgubą dla Polski jest czynem koniecznym i pozytywnym. Jakże nie skrytykować i nie obnażyć obelżywych intencji redaktora Deptuły, który uczestniczył w absurdalnym, furiackim ataku na IPN, w związku z interesująca książką magistra Zyzaka. Czy mądre byłby wezwania do zamykania kiosków ruchu, bo tam sprzedają Pomorska, a w tejże gazecie pisuje nie lubiany redaktor? Nienawiść do IPN zawsze Pan Deptuła zdradza. A przy takim zacietrzewieniu łatwo traci się animusz, wytykanie kiksów dziennikarskich nie jest nienawiścią.

Co panie Wojtaszko? Nerwy puszczaja? Nie uchodzi, Pan, taki spokojny, taki przewidujacy, obrońca sprawiedliwosci, pierwszy szeryf w Bydgoszczy!!!! Nie wypada. Niech pan spojrzy na swiat, nie jest on taki czarno-bialy, jak pan opisuje.
P
Paweł Wojtaszko
CYTAT(~Władek~ @ 9.04.2009, 21:01:43)
Ach, biedny Wojtaszko, gdyby słowa mogły zabić..., ale już nie mogą. Więc się nie dziwię, że biedny Wojtaszko miota się we wściekłych atakach nienawiści.

Proszę się o mnie nie martwić, słowo nienawiść również jest nie na miejscu. Niechęć, alergia na postkomunistów, i wszystko co się rodzi i kojarzy z AGOROmamą i salonem, nie jest nienawiścią. Nazywanie po imieniu i odpieranie tej ohydnej, plugawej hydry, która jest zgubą dla Polski jest czynem koniecznym i pozytywnym. Jakże nie skrytykować i nie obnażyć obelżywych intencji redaktora Deptuły, który uczestniczył w absurdalnym, furiackim ataku na IPN, w związku z interesująca książką magistra Zyzaka. Czy mądre byłby wezwania do zamykania kiosków ruchu, bo tam sprzedają Pomorska, a w tejże gazecie pisuje nie lubiany redaktor? Nienawiść do IPN zawsze Pan Deptuła zdradza. A przy takim zacietrzewieniu łatwo traci się animusz, wytykanie kiksów dziennikarskich nie jest nienawiścią.
~Pomorzanka~
Z naszym polskim narodem aktualnie mozna zrobic wszystko!!! Ludzie, dlaczego godzicie sie, by niekompetentni ludzie przesyceni nienawiscia (a od dawna wiadomo, ze nienawisc to uczucie silniejsze od milosci...) sprawowali wysokie stanowiska i wykorzystywali Wasze, podatnikow, pieniadze do oczerniania Legendy Polskiego Ruchu Zwiazkowego "Solidarnosc", pana Lecha Walesy??? Nie umiecie, jak dawniej pod przewodnictwem Lecha, zaprotestowac? wyjsc na ulice, by powiedziec NIE!!! chamstwu, obludzie i politykierstwu? Dobrych okazji nie brakuje, ale zniewala smrodliwe ciepelko konformizmu? A gdzie Mlodzi, ktorych zawsze razily cynizm i paranoja (najczesciej polityczna) Starych? Jak tak dalej pojdzie, to znowu bedziemy zyli pod batem, tym razem nie komunistow, ale uzurpatorow "wielkiej i jedynej prawdy", czytaj IPN, PiS i innych samozwanczych pseudo-uzdrowicieli pseudo-chorej polskiej pseudo-duszy. "Do duszy" bedzie, czuje to...
J
J.D.
CYTAT(Paweł Wojtaszko @ 9.04.2009, 09:14:41)
Nic nie mam do dodania. Pan ma tubę Pomorskiej na łamach, której karygodnie atakując IPN i nie tylko. Mam prawo wiedzieć co za tym stoi. Moja krytyka nie odnosi się do tego, że nosi Pan wąsy oraz, że uważam Pana za „czerwonego”. Zawsze staram się uzasadnić i obnażyć jakie łgarstwa i niedorzeczności Pan wypisuje odnośnie teraz np. IPNu. Moje osoba i przeszłość nie mają z tym związku. Mogę powtórzyć. Nie miałem żadnych filiacji z komunistami, w PZPRze nie byłem. I to wystarczy.

Panie Wojtyszko,
Janek Kobuszewski mawiał w takich razach to, co panu dedykuję: nie bądź pan rura i nie pękaj pan... Ja wiem, że pana w PRL nie było, bo musiałby pan popełnic seppuku.
o
obywatel
Wszystko na to wskazuje, że obecny Pan Prezes IPN, został nim w niewyjaśnionych okolicznościach a kontrkandydat został "ustrzelony" wlasnie przez obecnego Prezesa. Taka zagrywka, tj. oplucie konkurenta tuz przed ostatecznym wyborem (fakty potwierdziły, że Pan Przewoźnik był "czysty"), jest jedną z największych niegodziwości jakie mogą popełnić ludzie aspirujący na konkretne stanowiska publiczne opłacane z podatków, tzn. z NASZYCH WSPÓLNYCH PIENIĘDZY budżetowych a nie z pieniędzy konkretnej partii. Jednoznaczenie widac, ze obecny Prezes IPN zajmuje pozycję partyjnego funkcjonariusza PiS i straszy teczkami kolejnych niewygodnych.
~Władek~
Ach, biedny Wojtaszko, gdyby słowa mogły zabić..., ale już nie mogą. Więc się nie dziwię, że biedny Wojtaszko miota się we wściekłych atakach nienawiści.
P
Paweł Wojtaszko
CYTAT(J.D @ 8.04.2009, 19:43:48)
Panie Wojtyszko,
nie "przekopiowuj" pan, tylko napisz otwarcie, gdzie pan byłeś za PRL? Czy tak trudno napisać: byłem sekretarzem POP PZPR w... ? A może - jak w kabareciku Lipińskiej - pana przy tym nie było, hę?


Nic nie mam do dodania. Pan ma tubę Pomorskiej na łamach, której karygodnie atakując IPN i nie tylko. Mam prawo wiedzieć co za tym stoi. Moja krytyka nie odnosi się do tego, że nosi Pan wąsy oraz, że uważam Pana za „czerwonego”. Zawsze staram się uzasadnić i obnażyć jakie łgarstwa i niedorzeczności Pan wypisuje odnośnie teraz np. IPNu. Moje osoba i przeszłość nie mają z tym związku. Mogę powtórzyć. Nie miałem żadnych filiacji z komunistami, w PZPRze nie byłem. I to wystarczy.
j
jurek57
Moim zdaniem odznaczanie ludzi, tylko za to, ze pracuja i wykonuja swoja robote, to przesada. Jakie to wielkie zaslugi wniesli panowie z IPN? Pracuje jak kazdy przecietny Polak, wykonuja swoje obowiazki, czy slusznie z politycznego punktu widzenia, to inna sprawa. Odznaczanie ich za to, tylko zmniejsza i dezawuuje wartość tych medali. Dla mnie wiec, byla to czysta "deklaracja" polityczna pana prezydenta. Pan Wojtaszko ma prawo to pochwalac, a ja mam prawo sprzeciwiac sie temu.
J
J.D
Panie Wojtyszko,
nie "przekopiowuj" pan, tylko napisz otwarcie, gdzie pan byłeś za PRL? Czy tak trudno napisać: byłem sekretarzem POP PZPR w... ? A może - jak w kabareciku Lipińskiej - pana przy tym nie było, hę?
P
Paweł wojtaszko
Indagowany po raz kolejny o moja przeszłość, wypowiedziałem się w poprzednim wątku, tu przekopiowuję

Pan ma stała rubrykę w Pomorskiej, wiec mam prawo pytać o Pana przeszłość. Tym bardziej, że nieustannie, zaciekle występuje Pan przeciwko IPNowi. Oczywiście mając demokracje nie mogę tego Panu zabronić. Równocześnie będąc głęboko przekonany, że każdy kto oczernia i walczy z IPN, działa na niekorzyść Polski. Nie mam zamiaru, przechodzić obojętnie nad Pańskimi pomyjami wylewanymi nad IPNem. Skorzystanie z możliwości jakie daje forum pomorskiej uważam, za mały obywatelski obowiązek. Kim jestem i co robiłem w PRLu nic nie wnosi. Jednocześnie ukłony dla redakcji Pomorskiej, która podjęła ryzyko pozwalając komentować ich artykuły. Ręce precz od IPNu.

Są takie chwilę, że trzeba się jasno zadeklarować i krzyczeć. Kampania antylustracyjna, seanse nienawiści na IPN, nagonki na historyków, przypomina antysemicką działania władz z 1968. Gdzie byłeś jak opluwano IPN? Kiedyś przyjdzie czas, zadać z tego relację. Brzydzę się ludźmi, którzy stoją po stronie ZOMO. Dlatego tak mi daleko do Pana.

Pańskie deklaracje, że w archiwach nie ma teczki hańby na Pan, przyjmuję, aczkolwiek ma to tę słabość, że rozwiązań instytucjonalnych przywiązuję większą wagę. Dlatego przeprowadzenie min. lustracji dziennikarzy uważam za rzecz niezbędną.

Ps. Co do moich „idoli” co badają przeszłość, to tak. Ale nie przypominam sobie by PiS użył aparatu państwowego by pójść na wojnę czy zastraszał swoich ideowych przeciwników? A mało to było tych pseudo naukowych autorytetów, pożal się boże socjologów co wieszczyli zamach stanu i niedojrzałość Polaków jeśli zagłosowali na PiS. O odbieraniu tytułów naukowych i wywalaniu z uczelni, jak to zasugerował Niesiołowski o prof. Nowaku, tez nie słyszałem . A Tusk atakiem na Zyzaka mówił tym samym językiem co Gomółka o Jasienicy. Czy trzeba coś jeszcze dodawać?
J
J. Deptuła
Panie Wojtaszko,
1. Za każdym razem będę pana pytał, gdzie Pan był za czasów PRL i co robił? Pana przy tym nie było?! A Pan nie chce mi uparcie odpowiedzieć, więc mam podstawy przypuszczać, że był pan np. w PZPR lub PRON.
2. III RP i jej stolica zostaną po wysadzeniu PKiN bez jedej sali kongresowej oraz setek instytucji. A III RP na nie stać na budowe nowej. Wysadzaj więc pan!
3. Zawsze wyglądał mi pan na nekrofila, a Powązki to najlepszy obszar (po teczkach) na badania IPN oraz nieocenionego komuchożercę p. Wojtaszko.
J
J. Deptuła
Wysadzić PKiN? Na początku proponuje zrobić rewizję na Powązkach, co Pan na to?
Panie Wojtaszko,
1. Za każdym razem będę pana pytał, gdzie Pan był za czasów PRL i co robił? A Pan nie chce mi uparcie odpowiedzieć, więc mam podstawy przypuszczać, że był pan np. w PRON.
2. III RP i jej stolica zostaną po wysadzeniu PKiN bez jedej sali kongresowej oraz setek instytucji. A III RP na to nie stać. Wysadzaj więc pan!
3. Zawsze wyglądał mi pan na nekrofila, a Powązki to najlepszy obszar (po teczkach) na badania IPN oraz p. Wojtaszko.
P
Paweł Wojtaszko
Zdecydowanie lepiej dla Polski będzie jak zamilkną niektórzy funkcjonariusze od propagandy, strzegący „wypracowanego ładu społecznego”, usadowieni w mediach na stanowisku tzw. dziennikarzy.

Chwała Prezydentowi Kaczyńskiemu, że odznaczył pracowników IPNu. Powstanie i działalność IPN jest wyjątkowe i niezmierne pozytywne, jeśli można wymieniać nieliczne instytucje i rzeczy, które udało się zorganizować po 89, to IPN jest wśród tych wyróżnionych pozytywnych wyjątków. Ręce precz od IPNu. Każdy kto się zamachnął na IPN szkodzi Polsce i narodowi.

Jak pomyślę i przypomnę kogo odznaczał, uniewinniał, komu słał splendory Prezydent Kwaśniewski, to naprawdę ręce odpadają, jak słyszy się uwagi, do ostatnich prezydenckich gestów uznania dla pracowników IPN.

Nieładnie Panie Jacku, tak grzebać, babrać się, insynuować, że niby Kurtyka podłożył świnie Przewoznikowi? Kurtyka jest bardzo dobrym, bezkompromisowym, niesterowalnym, aktywnym prezesem, i to was tak boli. Trzeba być doprawdy zdesperowanym aby tak atakować niewygodnych ludzi. Przy okazji mam konwulsje śmiechu, bo przecież jak wiemy, Kurtyka objął prezesurę w IPN z poparciem PO, a nie PiS. Tak drodzy czytelnicy. Więc Panie Jacku, Kurtyka to człowiek PO? czy koń trojański PiS?, a może po prostu niezależny prezes. Ale czy pracownicy mediów mogą brać pod uwagę w ogóle niezależność, czy ten termin jest im znany?

PO to raczej Partia Obłudy, ludzi bez właściwości, żadna z niej prawica czy lewica. Koniunkturalne odniesienie jej jak powieje z salonu do IPN jest zrozumiałe.

Wysadzić PKiN? Na początku proponuje zrobić rewizję na Powązkach, co Pan na to?
k
koleś
Demokracja, Panie Jacku, to taki system, który od dyktatury różni się tym, że zabicie przeciwnika politycznego jest karalne. Natomiast wykańczanie przeciwnika jest jak najbardziej dozwolone.
o
obywatelek
Komentarz Pana redaktora bardzo trafny.
Co do wysadzania z fotela to ja mogę powiedzieć, że wysadzić z fotela to się powinno 95 % polityków, którzy z zawodu są "politykami" z czołówek gazet. Bo w większości ważniejszą kwestią jest dobro ich i ich partii niż dobro państwa, którym kierują i którego prawo stanowią. I jak potem widać to faktycznie sejm można by odchudzić do 100 posłów bez żadnej szkody dla kraju a oszczędności by się znalazły się spore. Bo jak się ogląda pustą salę obrad i zabieranie głosu, które w większości jest pustą ripostą albo odpowiedzią na którąś z kolei ripostę albo odpowiedź a nie jak rozwiązać palące problemy kraju typu opieka zdrowotna, oświata, emerytury to ma się wrażenie, że i tych 100 posłów to było by i za dużo. Tyle, że było by dużo taniej i mniej pieniędzy z podatków szło by na utrzymanie "Wiejskiej".
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska