Klient całą dobę

     W hipermarketach są zgodni: - Wielkanoc i Boże Narodzenie to najlepszy okres w całym roku. Wtedy liczba klientów wzrasta nawet o 40-50 procent. Ludzie, zwabieni wyjątkowymi promocjami, przyjeżdżają nawet z okolicznych miejscowości. Średnio w kasie zostawiają 150-200 złotych.
     Czynne non stop
     By jak najbardziej udogodnić klientom robienie zakupów, markety "Tesco" w całej Polsce będą czynne przez całą dobę od 18 do 25 marca. Taką praktykę sieć z powodzeniem stosuje od lat. Natomiast w Wielką Sobotę będzie można tutaj zrobić zakupy do godz. 18.00. "Real" we Włocławku i Grudziądzu wydłuża czas pracy. - Od 18 do 25 marca zapraszamy w godzinach 8.00-22.00, a w sobotę - 26 marca do godziny 16.00 - mówi Izolda de Saint-Paul, rzecznik prasowy sieci.
     Do pełnego etatu
     Skoro hipermarkety wydłużają czas pracy lub pracują przez całą dobę, to pewnie potrzeba im nowych rąk do pracy? Niekoniecznie. - W pierwszej kolejności oferujemy dodatkowe godziny pracownikom, zatrudnionym na niepełny etat. W ten sposób mogą uzupełnić sobie godziny do pełnego etatu - _wyjaśnia Izolda de Saint-Paul.
     W "Tesco" propozycję dodatkowego zarobku otrzymują najpierw pracownicy.
     - _Każdy z nich decyduje, ile nadgodzin jest w stanie "wziąć". Sami układają sobie grafik pracy. Poza tym, by im pomóc, przez jeden dzień przed Wielkanocą w sklepie pracuje kierownictwo sieci i pracownicy biura. Rozkładają towary na półkach, obsługują różne stoiska itd. - opowiada Marta Lau z działu współpracy z mediami "Tesco Polska". - Prezes też? - _dopytuję. - Oczywiście! Wszyscy bez wyjątku.
     Wypożyczą pracowników
     Zazwyczaj okazuje się, że etatowi pracownicy nie są w stanie "zagospodarować" wszystkich nadgodzin. - _Wtedy "leasingujemy" pracowników od firm, z którymi współpracujemy. W tym przypadku nie podpisujemy umowy o pracę. Płacimy od godziny - wyjaśnia rzecznik "Reala". Także "Tesco" "wypożycza" pracowników od agencji pracy tymczasowej. Proponuje im umowę-zlecenie. Zazwyczaj na dodatkowy zarobek decydują się studenci. Zdarza się, że te same osoby są werbowane na Boże Narodzenie, a potem na Wielkanoc. "Auchan" również korzysta z usług agencji pracy tymczasowej lub prowadzi rekrutację samodzielnie.
     Dodatkowych pracowników na Wielkanoc nie zatrudni "Geant Polska". - Nie ma takiej potrzeby. Co roku sobie radzimy. Nie zamierzamy pracować całą dobę, więc obecna obsada w zupełności nam wystarczy - wyjaśnia Damian Ponczek, rzecznik sieci.