W wyniku kontroli stwierdzono między innymi zmiany grafików bez informowania pracowników, brak zgody na wykorzystanie przerwy czy niewłaściwe zachowanie kierownictwa. Mimo to PIP uznała, że ujawnione nieprawidłowości w większości dotyczyły pojedynczych sklepów, niewielkiej liczby pracowników oraz nie miały rażącego charakteru - informuje Bankier.pl.
600 zł w Biedronce i 400 zł w Netto za brak zwolnień lekarskich. Chorzy pracownicy będą nas zarażać?
Jak podała Państwowa Inspekcja Pracy w stanowisku przesłanym redakcji Bankier.pl, reagując na stwierdzone nieprawidłowości inspektorzy pracy skierowali do pracodawcy 63 decyzje ustne, 21 decyzji pisemnych, 89 wniosków w wystąpieniach i 3 polecenia dotyczące wypłacenia świadczeń ze stosunku pracy. Podsumowując PIP uznała, że wyniki kontroli nie dają podstaw do podjęcia decyzji o przeprowadzeniu działań sprawdzających w szerszym zakresie.
Biedronka będzie przy każdym Orlenie, a Lidl przy każdym Lotosie?
Więcej na ten temat w portalu Bankier.pl: PIP po kontroli w Biedronce: są uchybienia, ale bez rażącego łamania prawa
