Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt międzynarodowy - na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Redakcja
Gdyby szaleństwo potrafiło latać, centrum Warszawy pogrążyłoby się w najgłębszych ciemnościach. Miałem nadzieję, że emocje wokół sławetnego krzyża na Krakowskim Przedmieściu powoli będą opadać. Symbol niech stoi, obrońcy niech bronią, przeciwnicy niech się sprzeciwiają, a policja niech pilnuje, by towarzystwo się nie pobiło. Tymczasem dzieją się dzieje.

Obrońcy wpadli na genialny pomysł, który zapewne przejdzie do historii polskiego nowoczesnego religianctwa. Wymyślili otóż, że codziennie pod krzyżem pojawiać się będą... pielgrzymki w intencji postawienia pomnika Lecha Kaczyńskiego. I to przed - bo przecież nie za - konnym księciem Józefem. Już skrzykują się hufce z Krosna, Tarnowa, Nowego Sącza i Olsztyna, które stawią się w świętym miejscu w przyszłym tygodniu. Rzecz jasna ze zniczami, krzyżami, transparentami, flagami, prawdopodobnie też papieskimi. A największa pielgrzymka pojawiać się ma pod krzyżem dziesiątego każdego miesiąca. I tak aż do najgłębszych ciemności.

Ale - jak mówią w reklamach - to jeszcze nie wszystko! Przywódcy tych najprawdziwszych z prawdziwych Polaków wyjechali wczoraj do Watykanu na rozmowę z papieżem Benedyktem XVI. Wszystko po to, by Stolica Piotrowa obsobaczyła polskie władze (z KGB-owskim rodowodem), dlaczego zwlekają z uhonorowaniem poległego, najlepszego syna naszego kraju.

Ciemność widzę, wielką ciemność...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska