KSM i Polonia się podzieliły, punkty za zwycięstwo (47:43) zostały w Krośnie, bonus trafił do Bydgoszczy. Polonia miała jednak niedosyt, bo wygrana była blisko - przed ostatnim wyścigiem był remis. W decydującym biegu dała się jednak ograć gospodarzom, a na dodatek, za celowy - zdaniem sędziego - upadek, czerwoną kartkę otrzymał Damian Adamczak.
Nie w tym wyścigu jednak Polonia upatrywała przyczyn porażki. Decydujący o losach spotkania miał być bowiem jeden z wcześniejszych wyścigów, który poloniści wygrali podwójnie, ale arbiter uznał, że taśma poszła w górę nierówno i nakazał go powtórzyć. Potem padł remis.
- To zaważyło na wyniku meczu. Dla mnie Polonia wygrała to spotkanie - komentował trener Jacek Gollob.
Poloniści narzekali, że taśma szła nierówno w górę kilka razy, ale sędzia nie reagował.
W sieci pojawił się materiał wideo z tego spotkania, przygotowany przez telekrosno.pl
Czy Polonia miała rację? Oceńcie sami.