Grzegorz Lato, lata 70: król strzelców Mistrzostw Świata w 1974 roku. Niezapomniany piłkarz, 104 mecze w reprezentacji Polski, 45 bramek. Legenda polskiej piłki i bożyszcze milionów rodaków.
Grzegorz Lato, lata 2001-2005: nieskomplikowany intelektualnie, mówiąc najdelikatniej, senator z listy SLD, który w tej kadencji zabierał głos czterokrotnie. Czyli raz do roku.
Grzegorz Lato: przegrany polityk - w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku i dwukrotnie w latach 2005 i 2007 w wyborach do naszego parlamentu.
Przeczytaj także:Jan Tomaszewski: Orzełek wróci na stroje kadry
Grzegorz Lato, rok 2008: tragikomiczny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, który już w roku 2009 powinien wylecieć z PZPN z czerwoną kartką, ponieważ nie ma czarnej.
Grzegorz Lato: pierwszy szef PZPN (50 tysięcy zł. miesięcznie), który po 90 latach zdjął z koszulek piłkarzy reprezentacji Polski Orła Białego. Skruszony od wczoraj łaskawie "rozważa jego powrót" na reprezentacyjne stroje.
Takie były życiowe role legendarnego piłkarza o nie największym rozumku. Tak naprawdę królowi strzelców z 1974 roku udały się tylko dwie role. Pierwsza - piłkarska; druga - aktorska. W serialu "Świat według Kiepskich". Zagrał spryciarza.
I to jego najlepsza kreacja od lat 80.
Czytaj e-wydanie »