https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Potrykus poszedł na całość. "Chcę powiedzieć o..."

archiwum
Uzyskaliśmy dostęp do akt sprawy toruńskiego oszusta w sutannie .

W sądzie złożył wniosek o wyłączenie jawności - argumentując: "chcę powiedzieć o układach, wzajemnych powiązaniach księży pracujących w kurii, a także o orientacji seksualnej niektórych z nich".

Lawina spadła za sprawą szeregowej pracownicy oddziału Banku Spółdzielczego w Chełmży.

Skandal! Ksiądz z toruńskich Bielaw podrobił dokumenty kurii, potem próbował wyłudzić kredyt

Kobieta podeszła do księdza jak do każdego klienta - żeby zweryfikować zaświadczenie o zatrudnieniu, zadzwoniła do pracownicy administracyjnej Kurii Diecezjalnej w Toruniu, której podpis widniał na kwicie.

Ale ta nic o zaświadczeniu nie wiedziała. Co więcej, nie ma nawet prawa takich dokumentów wydawać - wyłączność na kwity bankowe ma bowiem kanclerz. Podenerwowana zadzwoniła do księdza Potrykusa, proboszcza parafii Najświętszej Marii Panny Nieustającej Pomocy. Proboszcz nie był zdziwiony, niczego nie wyjaśniał, prosił tylko żeby sprawa nie wyszła na zewnątrz.
- Teraz za późno - ucięła kobieta i ze sprawą poszła do kanclerza.

25 października 2009 roku ksiądz Potrykus zniknął bez śladu, a jego miejsce zajął nowy proboszcz. I być może sprawa nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie histeryczna reakcja Ewy Pilarskiej, która rozgłosiła mediom, że kuria porwała... ojca jej dzieci.
Nie mogła wiedzieć, że tego samego dnia ks. Potrykus (ponoć z własnej woli) zrzekł się probostwa i - wypełniając wolę biskupa - udał się do Bąblińca, by w gospodarstwie prowadzonym przez Stowarzyszenie Rodzina Serca Miłości Ukrzyżowanej "odbudowywać tożsamość kapłańską" i przygotować się do "nowych zadań duszpasterskich w diecezji".

Cały tekst czytaj w piątkowym, magazynowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

Czytaj też: Proces byłego proboszcza z Torunia trwa. On podrobił pieczątkę kurii, konkubina - podpis?

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
katolik
Jeżeli normalny katolik będzie w związku bez ślubu kościelnego,to nie ma prawa do sakramentów świętych ani kościelnego pogrzebu.Jak to się ma do czynu tego księdza,oraz postępowania w tej sprawie biskupa.Osobiście znałem księdza który był ojcem.Kler to bardzo zakłamana nacja.
j
jj
A jak mieli podać prawdziwe nazwisko, skoro trwa proces karny? Zastanów się
m
ma-gnat
Czy biskup A.Suski honorowy obywatel Torunia, przyjaciel o.Tadeusza i całej eLYtY od UMK, poprzez PEŁO, do SLD coś powie w tej sprawie?
z
zorientowany
Jak czytelincy mają wierzyć w Wasze "rewelacje", skoro nie znacie nawewt nazwiska owego księdza? "Potrykus" - ale się uśmiałem
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska