Zobacz wideo: Nowy sezon w skokach narciarskich. Walka o Kryształową Kulę 2020/2021.
Można zwyczajnie wybrać się na ośnieżony stok, tyle że niekomercyjnie, nie płacąc za wyciąg i prawo do korzystania z trasy. Wyciągi zresztą nigdzie nie działają. Gdyby działały i w jakiejkolwiek formie pobierano by opłaty, ich właścicielom groziłaby ze strony sanepidu kara administracyjna do 30 tys. zł.
Nie działają więc wyciągi w bydgoskim Myślęcinku, w Raciniewie pod Unisławiem, w Fojutowie w Borach Tucholskich ani na Kurzej Górze w Kurzętniku nad Drwęcą.
„Nie martwcie się! Plan jest następujący: śnieżymy, śnieżymy i jeszcze raz śnieżymy! Prognozy wyglądają bardzo obiecująco, trzymamy kciuki, że w styczniu Was przywitamy” – można przeczytać na stronie Ośrodka Narciarskiego Kurza Góra.
Kujawsko-Pomorskie. Zrobiło się biało, ale deszcz rozmyje resztki śniegu
Z kolei Sandra Tyczyno, rzecznik Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku, cieszy się, że bydgoszczanie korzystają z „saneczkarskiego raju”, ale przestrzega, by robić to z głową! Na Stefanowym Stoku od strony ulicy Konnej obowiązuje zakaz zjazdów. Kilkadziesiąt kroków dalej - od strony wyciągów, wyznaczony jest specjalny, bezpieczny pas dla saneczkarzy, a w tej chwili jest tam zdecydowanie najmniejszy tłok.
Po prostu ruszaj się!
W czasach pandemii równie ważne co zachowanie reżimu sanitarnego jest dbanie o odporność na przeziębienia, infekcje, a tę zapewnia systematyczny ruch na świeżym powietrzu. Ważna jest także dbałość o ogólną kondycję, a przecież z badań wynika, że podczas pandemii statystyczny Europejczyk przytył średnio o 2 kilogramy. Dlatego każda forma ruchu, bo nie od razu musi to być aktywność typowo sportowa, jest dobra. Wystarczy rzeczywiście pozjeżdżać ze stoku na sankach, pochodzić po lesie z kijkami nordic – walking, czy pojeździć na rowerze
– wyjaśnia Jarosław Surwiło – Bohdanowicz, Kierownik Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, instruktor narciarski, właściciel sklepów sportowych „Olimpia”. - .
Łap za kijki, może przypniesz też narty
Pan Jarosław podaje Czytelnikom pod rozwagę zwłaszcza nordic – walking jako bardzo bezpieczną formę aktywności, bo ułatwiającą utrzymanie równowagi nawet na śliskiej nawierzchni i pochyłościach terenu, a jednocześnie przygotowującą do założenia nart – czy to biegowych czy też zjazdowych.
On sam przypiął już w styczniu narty biegowe i ruszył przez podbydgoskie lasy, ale pokrywa śnieżna jest nieregularna, co mniej doświadczonym narciarzom utrudnia poruszanie się w terenie. Teraz będzie szansa na większy śnieg.
Stok w bydgoskim Myślęcinku [OPIS, GODZINY OTWARCIA, CENNIK]
Niestety zainteresowanie kupnem nart w tym roku jest niewielkie. Jarosław Surwiło – Bohdanowicz określa je jako mniejsze o 80 - 90 procent niż w ubiegłym roku. A to oczywiście ze względu na obostrzenia sanitarne, zamknięte stoki, hotele, obiekty gastronomiczne.
Łyżwy w pogotowiu
Tam gdzie asfaltowe ścieżki wolne są od śniegu, nadal można jeździć na łyżworolkach, co doskonale przygotowuje do sezonu łyżwiarskiego.
Jest nadzieja, że w tym tygodniu zbiorniki wodne zamarzną na tyle, aby jazda na łyżwach była bezpieczna. Zawsze jednak trzeba mieć na uwadze ryzyko i na niepewny lód nie wchodzić.
To też może Cię zainteresować
Idzie zima
Na Kujawy i Pomorze wraca prawdziwa zima – już we wtorek sypnie śniegiem i utrzyma się. Drogi będą śliskie.
Śnieg będzie też padał sporadycznie w nocy z wtorku na środę i ze środy na czwartek. We czwartek powieje prosto z północy i temperatura spadnie do 2-3 kresek poniżej zera, zaś w piątek i sobotę do minus 7. Około weekendu mocno spadną też nocne temperatury – do minus 10 a nawet 12 kresek.
W niedzielę 17 stycznia słupek rtęci zacznie się powoli podnosić – początkowo będzie to minus 4, w poniedziałek minus 1 lub 2.
