- Musimy zdobyć jakieś punkty w meczach z zespołami z góry ligowej tabeli - mówił Marian Kardas, drugi trener Łuczniczki. Jednak zarówno po meczu z Resovią, jak i dzisiejszym z Lotosem Treflem dorobek punktowy bydgoszczan się nie wzbogacił.
Relacja online: Łuczniczka Bydgoszcz - Lotos Trefl Gdańsk na żywo
ŁUCZNICZKA BYDGOSZCZ - LOTOS TREFL GDAŃSK 0:3 (21:25, 23:25, 23:25)
ŁUCZNICZKA (trener Piotr Makowski): Radke 2, Ruciak 6, Jurkiewicz 3, Jarosz 16, Wiese 17, Kosok 4, Żurek (libero) oraz Krzysiek 3, Wolański, Murek, Nowakowski. Punkty. Atak: 43, blok: 5, zagrywka: 3, po błędach rywala: 16.
LOTOS TREFL (trener Andrea Anastasi): Falaschi, Mika 11, Grzyb 5, Troy 16, Schwarz 14, Gawryszewski 7, Gacek (libero) oraz Czunkiewicz, Stępień, Schulz 1. Punkty. Atak: 42, blok: 7, zagrywka: 5, po błędach rywala: 21.
Sędziowali: M. Lagierski, A. Kuchna.
To było zupełnie inne spotkanie od tego pierwszego między tymi dwoma drużynami w listopadzie w ERGO Arenie. Bydgoszczanie podjęli wyrównaną walkę z rywalem, jednak o zwycięstwach Lotosu Trefla zadecydowały przede wszystkim końcówki setów. Ponadto, bydgoszczanie w decydujących momentach popełniali więcej błędów od rywala i mieli słabszą skuteczność w ataku.
Świetną zmianę dał dzisiaj Łukasz Wiese, który w wyjściowej szóstce zastąpił Belga Kevina Klinkenberga. Wiese zdobył 16 punktów i miał 50% skuteczność w ataku (15/30). W ekipie z Gdańska prym wiedli Murphy Troy (16 pkt.) i Mateusz Mika (11 pkt).
Łuczniczka Bydgoszcz – Lotos Trefl Gdańsk [zdjęcia]