Kilogram ekologicznej polędwicy wołowej kosztuje 200 zł (dla porównania, nieekologiczna sprzedawana jest w sklepach od 56 do 91 zł). Polędwica łososiowa kosztuje 135 zł za kg, a małże świętego Jakuba - 130 zł za kilogram.
To oczywiście niejedyne produkty spożywcze, których ceny mogą przeciętnego zjadacza chleba przyprawić o zawrót głowy. Kilogram kulki cielęcej kosztuje 60 zł. Kilogram chleba ekologicznego 20 zł, a litr dobrej jakości oliwy włoskiej - 50 zł. Również niektóre słodycze są bardzo drogie. Kilogram ręcznie robionych czekoladek kosztuje 199 zł, a makaroników 147.
- Klienci chętnie degustują nowości, doceniają walory zdrowotne i smakowe ryb żyjących dziko w czystych, nieskażonych wodach - opowiada Krystyna Prokopczyk, ekspedientka w delikatesach rybnych przy ul. Piotrkowskiej. - Kupują zaś wedle własnych potrzeb i możliwości.
Nabywcy luksusowych produktów częściej kupują je na plasterki niż na kilogramy.
- Zmieniły się preferencje części klientów - mówi ekspedientka w sklepie na Retkini. - Obserwuję, że wytworzyły się dwie grupy nabywców: jedna musi zjeść dużo, niekoniecznie produktów najwyższej jakości, druga woli kupić kilka plasterków, ale już najlepszej szynki jaka jest w ofercie.
Poza tym, coraz więcej łodzian zmienia upodobania i mięso zamienia na ryby. Najczęściej wybierają te żyjące w naturalnych warunkach i zamiast hodowlanego łososia z marketu kupują łososia żyjącego w czystych wodach wokół Szkocji.
A oto przykładowe ceny produktów (ceny podane za 1 kg): kiełbasa z dziczyzną - 56 zł, kiełbasa drobiowa - 58 zł, kiełbasa tradycyjnie suszona - 65 zł, masło ekologiczne - 40 zł, krewetki - 75 zł, filet z tuńczyka - 88 zł, filet z halibuta - 98 zł, kalmary świeże - 53 zł, filet świeży z soli - 49 zł, tatar ze świeżego łososia - 159 zł, węgorz wędzony - 159 zł, jesiotr wędzony - 79 zł, kilogram chleba razowego ekologicznego - 20 zł.
