Pani Henryka ma 89 lat, a pan Henryk 95. Poznali się na zabawie w remizie strażackiej. Ślub wzięli 70 lat temu – 30 października 1949 roku. W Toruniu małżeństwo zamieszkało w 1975 roku. Jaką mają receptę na długoletni udany związek?
- Jak najmniej konfliktowych spraw, wzajemne zrozumienie. Czasem pojawiały się nad nami chmury, ale najważniejsze, że zawsze następowała ugoda - i tak życie toczy się dalej – zaznacza pan Franciszek Ciak.
Kiermasz taniej książki w Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu
Państwo Ciakowie doczekali się trzech synów, sześciorga wnucząt i trojga prawnucząt. Wkrótce najmłodsze pokolenie powiększy się. - Dziadkowie są dla nas bardzo ważni. Wychowali nas wszystkich – swoje dzieci i wnuczęta, zawsze mieli dla nas czas. Bardzo ważne jest, żeby celebrować takie momenty, te piękne jubileusze, żeby nie zapomnieć, co jest dla nas najważniejsze – mówiła Karolina Ciak, wnuczka jubilatów, podczas uroczystości z okazji rocznicy ślubu swoich dziadków.
Na uroczystości, którą zorganizowano 2 listopada, obecny był także prezydent Torunia Michał Zaleski, który złożył jubilatom życzenia.
- Cieszę się, że widzę Państwa w dobrym zdrowiu w otoczeniu najbliższych – mówił prezydent Michał Zaleski. - Proszę o przyjęcie najserdeczniejszych życzeń z okazji tego pięknego jubileuszu, szczególnie żeby zdrowie dalej dopisywało.
