W niedzielę grudziądzcy policjanci prowadzili akcję "Motocykliczni"
Funkcjonariusze skupiali się na kontrolowaniu motocyklistów, ale nie odpuścili kierowcom innych pojazdów.
- Łącznie funkcjonariusze skontrolowali 107 pojazdów, w tym 24 motocykle. W trakcie całych działań mundurowi ujawnili 44 wykroczenia popełnione przez kierujących. Wśród nich byli również motocykliści - informuje mł. asp. Łukasz Kowalczyk z grudziądzkiej "drogówki".
Jak wyliczają policjanci z Grudziądza główne grzechy kierujących jednośladami to:
- przekraczanie dozwolonej prędkości,
- nieprawidłowe wyprzedzanie.
Wśród zatrzymanych w niedzielę był 17-letni grudziądzanin, który kierował motocyklem nie posiadając do tego uprawnień. Młodego mężczyznę przyłapano o godzinie 15.30 w miejscowości Wielkie Lniska. 17-latek będzie się z tego tłumaczył przed sądem, a grozi mu kara ograniczenia wolności albo grzywna nie mniejszej niż 1500 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci rozliczyli kierowców samochodów, którzy mieli za ciężkie nogi
Także w Wielkich Lniskach, chwilę po g. 15 policjanci "trafili" 23-latka z gminy Grudziądz, który swojego volkswagena w obszarze zabudowanym rozpędził do 105 km na godzinę. Kierowca "od ręki" oddał jazdy na 3 miesiące, a w zamian otrzymał mandat na 1500 zł oraz 10 pkt karnych.
Już w piątek prawo jazdy straciła 43-latka, która kierując oplem, jechała ul. Południową 103 km na godzinę, gdzie dozwolona prędkość to tylko 40 km na godzinę.
Funkcjonariusze z grupy "Speed" odebrali kobiecie prawo jazdy i wręczyli mandat w kwocie 2000 zł, a do jej konta dopisali 10 pkt karnych.
