Miasto chce ożywić tereny nad Wisłą

Koncepcja zagospodarowania nadwiślańskich terenów powstała dwa lata temu. W tym roku pojawią się pierwsze konkrety. W ciągu najbliższych tygodni magistrat zleci opracowanie dokumentacji, która wskaże, jak mają wyglądać Bulwar Filadelfijski oraz Kępa Bazarowa. Nadwiślańskie bulwary ciągnące się od mostu kolejowego aż do przystani AZS mają szansę stać się kolejnym salonem naszego miasta. Od kilku lat ten teren zmienia swoje oblicze. Magistrat systematycznie remontuje kolejne odcinki nabrzeża. W ub.r. rozpoczął się remont fragmentu od Woli Zamkowej do mostu kolejowego. Roboty, które pochłoną ok. 1,9 mln zł, potrwają do końca tego roku. Już teraz magistrat przymierza się do kolejnego etapu prac - od przeprawy drogowej do przystani AZS. Mają one ruszyć w 2010 r.

Dotychczasowe roboty na Bulwarze Filadelfijskim skupiały się głównie na odnowie elementów przeciwpowodziowych nabrzeża. Teraz miasto zacznie "meblować" nadwiślańskie tereny. - Być może ogłosimy konkurs na zagospodarowanie tych terenów - mówi Szczepan Burak, szef wydziału środowiska i zieleni magistratu. - Chcemy, aby Bulwar Filadelfijski stał się swego rodzaju salonem miasta. To, jak będzie się on prezentować, wskaże projekt.

Zanim to miejsce ożyje, konieczne będzie np. poprowadzenie sieci energetycznej, wodociągowej i kanalizacyjnej, a także budowa toalet, monitoringu oraz likwidacja barier dla niepełnosprawnych. Koncepcja zakłada m.in. zorganizowanie przystani z pawilonem obsługowym i zapleczem, budowę teatru na wodzie czy uruchomienie wodnego tramwaju.

Wśród propozycji znalazły się także np. kino letnie, mini amfiteatr, całosezonowa kawiarenka z panoramicznym widokiem, place gier i zajęć dla dzieci, tor dla wrotkarzy czy sztuczne lodowisko. Poważnie ma się także zmienić oblicze Kępy Bazarowej, czyli niewielkiej wyspy leżącej dokładnie naprzeciw toruńskiej Starówki. - To miejsce może się stać kolejnym produktem turystycznym Torunia - uważa Szczepan Burak. - Chcemy ożywić Małą Wisełką, czyli rzeczkę opływającą Kępę Bazarową. W tej chwili jest zanieczyszczona i mocno zamulona. Przez 30 lat rzeczka była nieużytkowana. A przecież mogłaby się stać małą pętlą wodną. Właścicielem tego terenu jest jednak Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Jak wkrótce może wyglądać Kępa Bazarowa? Miasto zamierza poprawić dojazd do tego miejsca. W planach jest budowa ścieżek rowerowych i remont ul. Majdany. Oprócz tego mają się pojawić zejścia z mostu drogowego oraz przejście w stronę Starówki przez przeprawę kolejową. Ma się też pojawić ścieżka edukacyjna wzdłuż rezerwatu prowadząca do mostu kolejowego. Być może ożyją także ruiny zamku dybowskiego, które można wykorzystać "dla potrzeb rekreacyjnych i gastronomicznych". - Kępa Bazarowa leży na obszarze chronionym "Natura 2000", dlatego nie zamierzamy tam stawiać nowych budynków - mówi Szczepan Burak. - Mogłaby tam powstać np. niewielka przystań wodna, baza wodniaków czy sezonowa kawiarnia.

Oba przedsięwzięcia mają być realizowane do 2013 r. Według szacunków pochłoną łącznie 40 mln zł (Kępa Bazarowa - 30 mln zł, Bulwar Filadelfijski - 10 mln zł). Magistrat zamierza pozyskać dotacje z Wojewódzkiego i Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W tym roku toruńscy urzędnicy złożą także wniosek w Urzędzie Marszałkowskim o unijne dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W sumie miasto chce zdobyć na oba zadania 23,5 mln zł.