Mieszkańcy gminy Włocławek czekają i czekają na dodatkowe ekrany przy A1. A hałas był i jest

Mieszkańcy osiedla domów jednorodzinnych położonych w gminie Włocławek, w Nowej Wsi i Kruszynie od wielu lat borykają się z nadmiernym hałasem, ponieważ autostrada A1 biegnie tuż przed ich domami. Już na początku inwestycji brana była pod uwagę możliwość wystąpienia uciążliwości akustycznych. Technologia wykonania A1 miała jednak uwzględniać problem przekroczeń poziomu hałasu, bo droga miała powstać w wykopie. Finalnie, autostrada A1 została wyniesiona ponad teren, co nie wzmocniło ochrony przewciwhałasowej. Mieszkańcy więc od początku sygnalizowali problem władzom samorządowym i rządowym. Marszałek województwa pięć lat temu wydał decyzję administracyjną, że dodatkowe ekrany są potrzebne.

W wyniku interwencji mieszkańców gmina wystąpiła do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o wskazanie terminu budowy dodatkowych ekranów akustycznych. W odpowiedzi przyszła informacja, że "zgodnie z obecnym harmonogramem termin ogłoszenia przetargu na roboty budowlane planowany jest na kwiecień 2021 roku., natomiast planowany termin wykonania czyli zakończenia budowy to II połowa 2021 roku". Ale dodatkowych ekranów jak nie było, tak nie ma.

Co prawda w lipcu ub. roku GDDKiA ogłosiła przetarg na budowę dodatkowych ekranów akustycznych przy autostradzie A1, ale go unieważniła w sierpniu podnosząc, iż najniższa oferta przewyższała kwotę, którą zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Potem był kolejny przetarg, ale też został unieważniony, bo wykonawca, którego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza uchylił się od zawarcia umowy, a pozostałe oferty wykonawców przewyższały fundusze, jakie zamawiający był w stanie przeznaczyć na to zamówienie. Stąd interpelacja posła Krzysztofa Gawkowskiego, który zwrócił się do ministra infrastruktury o podanie ostatecznego terminu budowy dodatkowych ekranów i przedstawienie harmonogramu tej inwestycji. Gdy przyjdzie odpowiedź od ministra, do sprawy wrócimy.