Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Osiecza Wielkiego powiedzieli stop! Nie chcą więcej pyłów z suszarni

Małgorzata Goździalska
Małgorzata Goździalska
Archiwum GP
Czy suszarnia kukurydzy w Osieczu Wielkim w gminie Boniewo nadal jest uciążliwa dla mieszkańców? Chodzi o zanieczyszczenie pyłami, plewami i kurzem.

Sprawą zainteresował się na prośbę mieszkańców Osiecza Wielkiego radny województwa Stanisław Pawlak. I podjął interwencję we włocławskiej delegaturze Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. Bo mieszkańcy skarżyli się na uciążliwości suszarni kukurydzy należącej do spółki "Somir" - że pył i kurz gromadzi się w dużych ilościach na przylegających polach, budynkach, parkujących samochodach i sprzęcie rolniczym.

Włocławska delagatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska podczas kontroli przeprowadzonej 3 sierpnia br. potwierdziła zanieczyszczenie sąsiedniej działki w postaci pyłu, choć tego dnia suszarnia nie pracowała. I poinformowała o ustaleniach starostę włocławskiego Romana Gołębiewskiego. Kolejna kontrola przeprowadzona niezapowiedzianie 12 października też potwierdziła zapylenie sąsiedniej działki. Dodatkowo kontrolerzy stwierdzili magazynowanie odpadów niezgodnie z wymaganiami. Wówczas suszarnia pracowała.

Ta kontrola zakończyła się wszczęciem postępowania administracyjnego w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Właściciel instalacji został też zobowiązany do wyeliminowania naruszeń w zakresie gospodarki odpadami. O ustaleniach kontroli został także poinformowany starosta włocławski, który, jak wynika z pisma włocławskiej delegatury WIOŚ, może w drodze decyzji nałożyć na "podmiot korzystający ze środowiska obowiązek ograniczenia oddziaływania i przywrócenia środowiska do stanu właściwego".

Czy po tych kontrolach uciążliwości ze strony suszarni dla mieszkańców się zmniejszyły? Mirosław Sosiński, właściciel spółki "Somir", do której należy suszarnia kukurydzy w Osieczu Wielkim zapewnia, że tak. - Żeby zmniejszyć emisję pyłu na sąsiednie pola, zrobiliśmy na pięć metrów wysokie ogrodzenie , które zostało wzmocnione - tłumaczy. - Postawiliśmy też silos w kształcie litery E, który z trzech stron stanowi dodatkową ochronę przed przedostawaniem się pyłów.

Prezes spółki "Somir" poinformował nas też, że suszarnia kukurydzy pracuje w roku nie więcej niż 30,40 dni, najdłużej w czasie kukurydzianych żniw, czyli w październiku. W ostatni piątek, jak zapewniał Mirosław Sosiński, suszenie kukurydzy odbywało się nie dłużej niż przez dwie godziny.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska