Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister pracy rodzi kolejne dziecko! - Na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Redakcja
Rząd nie ustaje w pogoni za przedwyborczym sukcesem - efekt jest taki, że głupstwo goni głupstwo. Oto minister pracy Jolanta Fedak zapowiedziała becikowe zmiany.

Chodzi o zachęcenie Polaków do prokreacji, aby miał kto w przyszłości płacić podatki i składki emerytalne. Pomysł wart mszy, ale sposób, w jaki Fedak chce tego dokonać, jest szokująco niemądry.
Oto minister wymyśliła, że wysokość becikowego zależeć powinna od liczby potomstwa. Rodzice jedynaków dostaną symboliczne pieniądze, dwójki - trochę większe, nieco więcej - dziecko trzecie i kolejno coraz wyższe.

Pomysł kuriozalny! Później państwo przygarnie przychówek lub - co bardziej prawdopodobne - dojdzie do pokoleniowego dziedziczenia biedy i bezradności.

Tymczasem o miejsce w żłobkach i przedszkolach rodzice zaczynają bój wiele miesięcy wcześniej, tworzą się ogromne kolejki, a w niektórych placówkach zapisy przyjmuje się na dwa, trzy lata wcześniej.

A czy minister Fedak wie, że część dzieci przychodzi do szkoły tylko po to, by zjeść obiad? Czy poznała budżety rodzin zastępczych? Cóż, łatwiej raz zapłacić za niemowlaka, niż go później wychować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska