https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mogilno Radni dostali burę od księdza

Agnieszka Nawrocka
Mogileński dziekan, ks. Panasiuk udzielił władzom Mogilna ostrej reprymendy. Krytyka zabolała tym bardziej, że ksiądz wykorzystał do tego uroczystą sesję, na którą radni sami kapłana zaprosili.

Miało być sympatycznie, a są komentarze

To miała być miła, kurtuazyjna sesja inaugurująca rozpoczęcie roku księdza Wawrzyniaka. Władzom Mogilna przyszło jednak przełknąć na tym spotkaniu gorzką pigułkę, jaką była krytyka z ust dziekana ks. Andrzeja Panasiuka.
Ksiądz dziekan to postać w Mogilnie bardzo znana. Dlatego publiczna krytyka władz miasta jest od kilku dni szeroko komentowana. Sprawę komentują też dzwoniący do naszej redakcji czytelnicy.

Spowiedź i reprymenda za relatywizm

- Wszyscy siedzący na sali myśleliśmy, że ksiądz będzie mówił o bohaterze tego dnia, o księdzu Wawrzyniaku. A tu proboszcz zarzucił radnym "dyktaturę relatywizmu", krytykowanie przez prasę, skłócanie proboszczów. Nie jestem wielką fanką obecnych władz miasta, ale uważam, że to nie był moment na wyciąganie spraw podziału pieniędzy na remonty kościołów i na kulturę - powiedziała nam jedna z osób, która wystąpieniu się przysłuchiwała.

Ks. Andrzej Panasiuk swoje wystąpienie nazwał "publiczną spowiedzią". Przyznał bowiem, że bierze na siebie "nieudolności" w kwestii zarządzania mogileńskim cmentarzem. Dodajmy, że mieszkańcy, ale i radni na sesjach wiele razy krytykowali bałagan na mogileńskiej nekropolii. Większość wystąpienie księdza to jednak słowa reprymendy dla władz miasta.

Ksiądz dziekan chce wychowywać

Dlaczego akurat w takiej chwili dostało się zebranym na sesji?
Ksiądz Andrzej Panasiuk w rozmowie z "Pomorską" przyznał: - Zabrałem głos, bo był punkt "wolne głosy", a ponadto to była sesja o księdzu. Jestem dziekanem, więc wypadało zabrać głos. Tak jak zaznaczyłem, każdy ma prawo mnie oceniać jako obywatela. A ja mogę zabrać głos jako ksiądz żywy, bo łatwo mówić o księdzu na pomniku. Mówiłem o dyktaturze relatywizmu, cytując Benedykta XVI. Chciałem pokazać, że problemy nas dotknęły. A jako kapłanem kieruje mną troska o integrację społeczeństwa. Nie chcę, aby zabrzmiało to patetycznie, ale chcę być także wychowawcą.

Sprawę trzeba sobie przemyśleć

Jak tłumaczy nam kapłan martwi go też kwestia dbałości o pobenedyktyński klasztor.
- Sprawa klasztoru to nasz wspólny problem, bo to jest wizytówka Mogilna. Przed rokiem napisałem list do wszystkich radnych, bez odpowiedzi. A to budzi mój niepokój. To "Nasz Klasztor - Nasz Dom", to nie jest klasztor Panasiuka, bo jestem tu tylko administratorem. Powinnyśmy razem stworzyć program unijny dla klasztoru.
W imieniu radnych za słowa księdza podziękowała Elżbieta Sarnowska, przewodnicząca rady miejskiej.

- Te słowa dają wiele do przemyślenia i będę je rozważała, ale jesteśmy dalecy od dyktatury relatywizmu.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~katolik~
W dniu 21.12.2009 o 22:45, gośc napisał:

Z przykrością czyta się takich wypowiedzi,smutne to wszystko ,jaki jest ten nasz katolicyzm?Obłudka .Jezeli ksiądz dba o parafie to spotka się z krytyką .To jak to ma być?A może to tylko małomiasteczkowe sensacje i tyle.



internauto.bardzo ciebie przepraszam.ale mieszkam w parafii gdzie powstała pilna potrzeba remontu dachu na kościele.młody ksiądz robi wszystko aby pozyskać fundusze na jego remont.latem zorganizował nawet festyn.wydał cegiełki.nigdy nie słyszałem aby pojechał do gminy i rugał radnych.
poprzedni stary proboszcz zbierał pieniądze na różne cele parafialne i nic nie zrobił.(lub prawie)moja parafia jest w tej dobrej sytuacji.że posiada około 100ha gruntów.ale co z tego,jżeli na dochodach trzyma ŁAPĘ kuria.moim zdaniem jeżeli to są grunty parafialne to o przeznaczeniu dochodów powinna decydować rada parafialna.ale w naszej ukochanej ojczyźnie jest wszystko pop........
z
ziom
W dniu 21.12.2009 o 22:45, gośc napisał:

Z przykrością czyta się takich wypowiedzi,smutne to wszystko ,jaki jest ten nasz katolicyzm?Obłudka .Jezeli ksiądz dba o parafie to spotka się z krytyką .To jak to ma być?A może to tylko małomiasteczkowe sensacje i tyle.



To idź teraz "gościu" do tego plebana i rób mu w szopce za osła! Zadba o ciebie! Dostaniesz sina! I pobłogosławi, bo to nic nie kosztuje
Tak na tej głupocie jadą przez ponad 1000 lat w tym kraju
g
gośc
Z przykrością czyta się takich wypowiedzi,smutne to wszystko ,jaki jest ten nasz katolicyzm?Obłudka .Jezeli ksiądz dba o parafie to spotka się z krytyką .To jak to ma być?A może to tylko małomiasteczkowe sensacje i tyle.
r
rino
W dniu 18.12.2009 o 09:05, ~xxx~ napisał:

witam.szanowny internauto,masz rację.ja tylko jednego nie mogę pojąć.powołaniem kapłana jest posługa, to powołanie.jednak w obecnej sytuacji stało się to dobrze płatnym zawodem.za naukę o bogu,o wierze pobiera się wynagrodzenie.w przeszłości mieliśmy jednego dobroczyńce ZSSR a dzisiaj dwoje USA i kler.biedny naród.brak na leczenie,ale na zaspokojenie żądań kleru pieniądze się znajdą.w latach siedemdziesiątych jeden z pracowników mojego zakładu powiedział"jeszcze będziecie k........ z obiegówką (karta przyjęcia do pracy) chodzić do proboszcza" i prawie to się sprawdza. pozdrawiam



Drogi ~xxx~
Tak jak skutkiem wzrostu wykształcenia a co z tego wynika większej świadomości ludzi, skończyły się w naszym kraju czasy czerwone, tak samo skończy się panowanie katabasów.
To prawo socjologiczne, któremu żadne modły i egzorcyzmy kaftanów nie są w stanie się sprzeciwić.
Ideałem byłaby sytuacja taka jak w Czechach.
Wystarczy popatrzeć na społeczeństwa zachodnich demokracji, gdzie "czarni" mają tyle do gadania co nic.
Takie wyskoki, jak mogileński, czy łabiszyński z pewnością sprawią, że ludzie prędzej przejrzą na oczy.
Młodzież już ich za tę pychę, zaborczość i obłudę nie szanuje!
Jest dobrze, będzie lepiej
Z roku na rok nie wpuszczamy ich "po kolędzie", bo niby dlaczego mamy wysłuchiwać ich połajanek, narzekań, przepatrywania mieszań...
To nadeszło i będzie się nasilać za sprawą naszych rodaków wracających z emigracji, bo nie będą wracać do sytuacji od których się tam odzwyczaili!
Tak jak nie włazi się w stare rozdeptane obce kapcie . . .
~xxx~
W dniu 16.12.2009 o 20:25, rino napisał:

Przyczyna ma wymiar powszechny i państwowy w naszym katolandzie.Przez lata 70 - 80, co jest zgodne z prawdą, Kościół dawał schronienie naszej opozycji ...Nasza opozycja nie zdawała sobie sprawy, że jak kościól daje, to kościół odbierze ...Rychło czy późno, ale odbierze i tu nie ma bata! Tak jest od wieków!! Mają w tym wprawę!!Masz więc te komisje około koscielne grabiące majątek państwowy, dotacje do katolickich szkół i szkółek ...Zwplnienia podatkowe, itd i itp ...Tak więc lokalny katabas wykombinował sobie, że skoro gromią i biorą w taj zakłamanej firmie jego kolesie, no to też spróbował! A co? Może się uda ... i pewnie się uda ...



witam.
szanowny internauto,masz rację.ja tylko jednego nie mogę pojąć.powołaniem kapłana jest posługa, to powołanie.jednak w obecnej sytuacji stało się to dobrze płatnym zawodem.za naukę o bogu,o wierze pobiera się wynagrodzenie.w przeszłości mieliśmy jednego dobroczyńce ZSSR a dzisiaj dwoje USA i kler.biedny naród.brak na leczenie,ale na zaspokojenie żądań kleru pieniądze się znajdą.w latach siedemdziesiątych jeden z pracowników mojego zakładu powiedział"jeszcze będziecie k........ z obiegówką (karta przyjęcia do pracy) chodzić do proboszcza" i prawie to się sprawdza.
pozdrawiam
L
Lipnowianka
To było w ubiegłym tygodniu, późnym wieczorem w sobotę, około północy, oglądałem film dokumentalny z ojcem Janem Górą, dominikaninem w roli głównej. Cóż ten uwielbiany przez młodzież zakonnik powiedział? Otóż pod koniec tegoż filmu zadał sobie pytanie: dlaczego kler katolicki, księża, proboszczowie odpychają od siebie wiernych? Zaraz też wyjaśnił, iż oni niemalże wszyscy z chwilą założenia sutanny stają się paniskami, choć ich pochodzenie w 99 procentach z prostego, chłopskiego ludu się wywodzi. Kiedy otrzymują plebanię zapominają, iż stają się pasterzami swych owieczek. Zamieniają ich wnętrza w niedostępne dwory, zdaje im się, iż z wyżyn na stadło swe spoglądają i takoż je traktują, jakoby barany po łąkach prowadzali. Ścigają się między sobą kto lepszym wypasem pod kurię zajedzie. A jak który kanonicki łańcuch otrzyma i w purpurę się przyodzieje, to dopiero panisko, kroku tanecznego nabiera i zdaje się snuć po świątyni jakby to sala balowa była, a nie sacrum dla wiernych, dziś wykształconych, młodych ludzi, którzy intelektem i wiedzą zarówno tą filozoficzną, jaki i biblijną swych „pasterzy” prześcigają.
Uwierz w człowieka, uwierz w bliźniego i nauczaj dziatwę w poszanowaniu dla Męki Chrystusowej, a nie licz kasę i dój bliźniego. Nie dopuść, by świątynie polskie opustoszały na wzór francuski, niemiecki, czy nawet włoski.
Co ma wspólnego wiara moja ze współczesnym klerem? Pamiętajcie bracia kapłani, do pięt nie dorośliście Księdzu Patronowi Piotrowi i choć 100 lat minie od jego śmierci, to nigdy nawet do pięt mu nie dorośniecie. Choć on duszpasterzem był tylko w 10 procentach, w 90 Królem Czynu, a łącznie w 100 procentach Człowiekiem takim samym, jak jemu współcześni bracia, to był po wielokroć lepszym Kapłanem, niż wy dzisiaj księżmi.
Przeraziło mnie zdjęcie z pierwszej strony Pałuk - ile to pięter ten tort liczył, który kroił pouczający i niezwykle niepoprawny proboszcz Panasiuk? To ci dopiero panisko, powiedziałby ojciec Jan Góra, zacny kapłan, który górom dorównuje.
Po przeczytaniu Twojego wpisu,zatkało mnie. Napisałeś o księżach to, co ja od dawna myślę ale Ty ująłeś to lepiej.Napisałeś prawdę. Księża powinni spokornieć,nie tylko w Mogilnie.
r
rino
W dniu 16.12.2009 o 11:51, ciekawy napisał:

mam pytanie. jaka jest przyczyna tego,że się należy ?proszę mi wyjaśnić.



Przyczyna ma wymiar powszechny i państwowy w naszym katolandzie.
Przez lata 70 - 80, co jest zgodne z prawdą, Kościół dawał schronienie naszej opozycji ...
Nasza opozycja nie zdawała sobie sprawy, że jak kościól daje, to kościół odbierze ...
Rychło czy późno, ale odbierze i tu nie ma bata! Tak jest od wieków!! Mają w tym wprawę!!
Masz więc te komisje około koscielne grabiące majątek państwowy, dotacje do katolickich szkół i szkółek ...
Zwplnienia podatkowe, itd i itp ...
Tak więc lokalny katabas wykombinował sobie, że skoro gromią i biorą w taj zakłamanej firmie jego kolesie, no to też spróbował!
A co? Może się uda ... i pewnie się uda ...
c
ciekawy
W dniu 15.12.2009 o 19:31, Gość napisał:

ODPOWIEDŹ: więcej bo mu się należy.



mam pytanie. jaka jest przyczyna tego,że się należy ?proszę mi wyjaśnić.
G
Gość
W dniu 15.12.2009 o 10:05, ciekawy napisał:

PYTANIE? ile jemu się należy?z jakiej racji?


ODPOWIEDŹ: więcej bo mu się należy.
c
ciekawy
W dniu 19.11.2009 o 16:17, zbylut napisał:

Musiał akurat robić siare podczas uroczystości?To tak samo jakby któryś z wiernych podczas kazania wykrzykiwał, że "głupoty opowiada".Mam nadzieję, że radni potraktują to mądrze- bez urazy, jako wybryk księdza, który uważa, że radni nie wspierają kościoła i dostaje za mało niż mu się należy.



PYTANIE? ile jemu się należy?z jakiej racji?
r
rino
W dniu 24.11.2009 o 22:14, Uczestnik ambarasu napisał:

To było w ubiegłym tygodniu, późnym wieczorem w sobotę, około północy, oglądałem film dokumentalny z ojcem Janem Górą, dominikaninem w roli głównej. Cóż ten uwielbiany przez młodzież zakonnik powiedział? Otóż pod koniec tegoż filmu zadał sobie pytanie: dlaczego kler katolicki, księża, proboszczowie odpychają od siebie wiernych? Zaraz też wyjaśnił, iż oni niemalże wszyscy z chwilą założenia sutanny stają się paniskami, choć ich pochodzenie w 99 procentach z prostego, chłopskiego ludu się wywodzi. Kiedy otrzymują plebanię zapominają, iż stają się pasterzami swych owieczek. Zamieniają ich wnętrza w niedostępne dwory, zdaje im się, iż z wyżyn na stadło swe spoglądają i takoż je traktują, jakoby barany po łąkach prowadzali. Ścigają się między sobą kto lepszym wypasem pod kurię zajedzie. A jak który kanonicki łańcuch otrzyma i w purpurę się przyodzieje, to dopiero panisko, kroku tanecznego nabiera i zdaje się snuć po świątyni jakby to sala balowa była, a nie sacrum dla wiernych, dziś wykształconych, młodych ludzi, którzy intelektem i wiedzą zarówno tą filozoficzną, jaki i biblijną swych „pasterzy” prześcigają.Uwierz w człowieka, uwierz w bliźniego i nauczaj dziatwę w poszanowaniu dla Męki Chrystusowej, a nie licz kasę i dój bliźniego. Nie dopuść, by świątynie polskie opustoszały na wzór francuski, niemiecki, czy nawet włoski.Co ma wspólnego wiara moja ze współczesnym klerem? Pamiętajcie bracia kapłani, do pięt nie dorośliście Księdzu Patronowi Piotrowi i choć 100 lat minie od jego śmierci, to nigdy nawet do pięt mu nie dorośniecie. Choć on duszpasterzem był tylko w 10 procentach, w 90 Królem Czynu, a łącznie w 100 procentach Człowiekiem takim samym, jak jemu współcześni bracia, to był po wielokroć lepszym Kapłanem, niż wy dzisiaj księżmi.Przeraziło mnie zdjęcie z pierwszej strony Pałuk - ile to pięter ten tort liczył, który kroił pouczający i niezwykle niepoprawny proboszcz Panasiuk? To ci dopiero panisko, powiedziałby ojciec Jan Góra, zacny kapłan, który górom dorównuje.



W Mogilnie podobnie jak w niedalekim Łabiszynie, ale i sąsiednich miejscowościach ludzie dają sobie kupę na głowę robić!
Inna sprawa, że ci prości w każdym calu, jak drut plebani odreagowują to wszystko, co ich pętało do 1989 roku i teraz sobie dają upust tamtym frustracjom.
Mają też przykład tych feldkuratów, z którymi sobie kościelna firma nie daje rady, a którzy wpieprzają się wszystkim i we wszystko, że o pokrętnym łojcu z Torunia rozwodzić się nie będę...
To w sumie prawo przyrody...
Wystarczy popatrzeć na psa spuszczonego z łańcucha, który biegając po podwórzu obszczekuje i obsikuje wszystko i wszystkich, co spotka na swej drodze ...
~xxx~
ale jaja!!!!!!!!

polska państwem talibów w czarnych kieckach.radnym b.dobrze.niech teraz powąchają palec który trzymali księdzu w d.......pewnie pachnie lizustwem.
U
Uczestnik ambarasu
To było w ubiegłym tygodniu, późnym wieczorem w sobotę, około północy, oglądałem film dokumentalny z ojcem Janem Górą, dominikaninem w roli głównej. Cóż ten uwielbiany przez młodzież zakonnik powiedział? Otóż pod koniec tegoż filmu zadał sobie pytanie: dlaczego kler katolicki, księża, proboszczowie odpychają od siebie wiernych? Zaraz też wyjaśnił, iż oni niemalże wszyscy z chwilą założenia sutanny stają się paniskami, choć ich pochodzenie w 99 procentach z prostego, chłopskiego ludu się wywodzi. Kiedy otrzymują plebanię zapominają, iż stają się pasterzami swych owieczek. Zamieniają ich wnętrza w niedostępne dwory, zdaje im się, iż z wyżyn na stadło swe spoglądają i takoż je traktują, jakoby barany po łąkach prowadzali. Ścigają się między sobą kto lepszym wypasem pod kurię zajedzie. A jak który kanonicki łańcuch otrzyma i w purpurę się przyodzieje, to dopiero panisko, kroku tanecznego nabiera i zdaje się snuć po świątyni jakby to sala balowa była, a nie sacrum dla wiernych, dziś wykształconych, młodych ludzi, którzy intelektem i wiedzą zarówno tą filozoficzną, jaki i biblijną swych „pasterzy” prześcigają.
Uwierz w człowieka, uwierz w bliźniego i nauczaj dziatwę w poszanowaniu dla Męki Chrystusowej, a nie licz kasę i dój bliźniego. Nie dopuść, by świątynie polskie opustoszały na wzór francuski, niemiecki, czy nawet włoski.
Co ma wspólnego wiara moja ze współczesnym klerem? Pamiętajcie bracia kapłani, do pięt nie dorośliście Księdzu Patronowi Piotrowi i choć 100 lat minie od jego śmierci, to nigdy nawet do pięt mu nie dorośniecie. Choć on duszpasterzem był tylko w 10 procentach, w 90 Królem Czynu, a łącznie w 100 procentach Człowiekiem takim samym, jak jemu współcześni bracia, to był po wielokroć lepszym Kapłanem, niż wy dzisiaj księżmi.
Przeraziło mnie zdjęcie z pierwszej strony Pałuk - ile to pięter ten tort liczył, który kroił pouczający i niezwykle niepoprawny proboszcz Panasiuk? To ci dopiero panisko, powiedziałby ojciec Jan Góra, zacny kapłan, który górom dorównuje.
b
boyszewik
Państwo radni zasadniczo powinni ukorzyć się, pochylić pokornie głowy i przed następną sesją rady miejskiej udać się gremialnie po wytyczne do któregoś z przedstawicieli miejscowego kleru.
z
zbylut
Musiał akurat robić siare podczas uroczystości?

To tak samo jakby któryś z wiernych podczas kazania wykrzykiwał, że "głupoty opowiada".

Mam nadzieję, że radni potraktują to mądrze- bez urazy, jako wybryk księdza, który uważa, że radni nie wspierają kościoła i dostaje za mało niż mu się należy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska