Soczysta ciekawostka na start
Polska to kraina sokiem płynąca. Wystarczy spojrzeć na liczby! Jak podaje GUS, w 2024 roku wyprodukowano w Polsce 96 377 tys. hektolitrów soków owocowych i warzywnych[1]. By lepiej wyobrazić sobie skalę produkcji, możemy dokonać prostego przeliczenia na litry – wówczas okaże się, że w ubiegłym roku wyprodukowaliśmy w Polsce ponad 96 mln litrów soków. Dla porównania pojemność basenu olimpijskiego to 2,5 mln litrów. W których regionach polski zaczyna się zatem droga owoców i warzyw z gałęzi (lub ziemi) do szklanki?
Szlakiem jabłoni i soków jabłkowych
Na początek kierunek: Mazowsze! To właśnie w rejonie Grójca i Warki znajdują się największe w Europie skupiska sadów jabłoniowych. Można tu zwiedzić lokalne gospodarstwa, przetwórnie soków oraz skosztować wielu odmian jabłek, od klasycznych Szampionów po stare odmiany, takie jak Antonówka. Warto wiedzieć, że jabłka oraz soki jabłkowe są naturalnym źródłem polifenoli – związków o działaniu przeciwutleniającym, które chronią nasz organizm przed stresem oksydacyjnym[2]. Mazowsze aż prosi się o zwiedzanie go na rowerze – malownicze trasy na terenie nizinnym to idealny pomysł na rodzinny, aktywny wypoczynek poza miastem.
Po Marchew – w Polskę środkową!
Kujawy, Wielkopolska i Lubelszczyzna to królestwa warzyw korzeniowych. Marchew rośnie tu w najlepsze, a w okolicach niektórych gospodarstw można znaleźć nie tylko pola uprawne, ale i tłocznie soków warzywnych. Uprawy warzyw korzeniowych nie kojarzą się w pierwszym momencie z malowniczymi widokami, ale marchew ze swoimi intensywnie zielonymi liśćmi wystającymi nad powierzchnię ziemi (czyli nacią marchwi) to najprawdziwszy odpoczynek dla zmęczonego wzroku – wielkie połacie soczyście zielonych pól to fantastyczny widok. Poleca się nie tylko jako towarzysz wycieczek rowerowych, ale i tło do kilku pamiątkowych zdjęć. Warto dodać, że marchew i soki z niej wytwarzane to źródło cennych antyoksydantów – beta-karotenu, wspierającego kondycję skóry czy wzroku[3].
Zielone pola botwiny
Lubelszczyzna i Kujawy to regiony, gdzie także buraki czerwone mają idealne warunki do wzrostu. Te niepozorne warzywa kryją w sobie intensywny, czerwony barwnik, betaninę, który ma silne właściwości przeciwbakteryjne, a nawet przeciwnowotworowe[4]. Sok z buraka cieszy się popularnością nie tylko ze względu na korzyści zdrowotne (wspiera wydolność organizmu i działa krwiotwórczo[5]), ale też wytrawny, głęboki smak. Pola buraków brzmią niepozornie, ale mogą cieszyć oko tak samo, jak pola marchwi – zielone liście botwiny, rosnące w idealnie równych rządkach aż po horyzont to odpoczynek i uczta dla oczu. Zarówno Lubelszczyzna, jak i Kujawy to regiony z bardzo dobrze rozwiniętą turystyką – zatem wycieczka inspirowana polskimi sokami może być świetnym punktem wyjścia do odwiedzenia kolejnych punktów na mapie okolic.
Soki mają moc
„Poznawanie polskich soków poprzez turystykę to nie tylko pomysł na kreatywną aktywność i element zdrowego stylu życia, ale też sposób na docenienie pracy rodzimych rolników i przetwórców. Dzień Soku, a także Dzień Dziecka to świetna okazja, by wyjechać w plener, odwiedzić producentów i przekonać się, jak smakuje Polska w płynnej formie” – mówi Barbara Groele, sekretarz generalna Stowarzyszenia Krajowa Unia Producentów Soków i dodaje – „szczególnie na wycieczce znakomicie sprawdzi się odżywcze bogactwo owoców i warzyw w wygodnej formie, a więc porcja soku. Pamiętajmy, że wg ekspertów 1 z 5 porcji warzyw i owoców zalecanych w ciągu dnia możemy spożyć właśnie w tej postaci”.
[1] https://www.fresh-market.pl/informacje/wiadomosci/produkcja-mrozonek-i-sokow-w-2024-r-
[2] Lobo V. et al., Free radicals, antioxidants and functional foods: Impact on human health, Pharmacognosy Reviews, 2010, https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC3249911/
[3] https://apetytnapolskie.com/sok-marchwiowy/
[4] https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/na-anemie-buraki/
[5] https://apetytnapolskie.com/burak-czerwony-na-odpornosc-i-wydolnosc/
