Zmiany w rządzie u progu lata tylko na moment dały nadzieję, że sprawy pójdą w lepszym kierunku. Stocznia Szczecińska codziennie przypomina, że wciąż wiele zakładów jest na krawędzi bankructwa, a wiele załóg ledwie wiąże koniec z końcem. Z początkiem żniw, tradycyjnie doszły kłopoty ze skupem zbóż, rolnicy wychodzą na drogi.
Coraz częściej mówi się, że w takiej sytuacji SLD chce odsunąć w czasie jesienne wybory do samorządów. W sobotę weszła jednak w życie nowela samorządowej ordynacji wyborczej i nic już nie stoi na przeszkodzie, by jesienią wybrać bezpośrednio prezydentów i burmistrzów miast oraz wójtów gmin, by wybrać nowe, znacznie szczuplejsze grono radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich.
Na ogłoszenie terminu wyborów premier ma czas do 11 września, ale najpewniej zrobi to już w tym tygodniu. Powinien to zrobić.
Najbardziej prawdopodobnym terminem wyborów jest niedziela, 27 października. A tak naprawdę kampanię wyborczą mamy już przynajmniej od miesiąca.
Na gorąco
Ryszard Buczek
Lato zbliża się już ku końcowi, ale ani na chwilę nie możemy poddać się w pełni jego urokom.
