https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Roman Bäcker
Pogrzeb Marka Kotańskiego zgromadził na Żoliborzu tłumy największe od 1984 roku, a więc od dnia pogrzebu w tym samym kościele ks. Jerzego Popiełuszki.

     Jaka siła magnetyczna przyciągała przez lata tak wielu ludzi do Kotańskiego? Nie miał on żadnej funkcji ani pieczątki, nie mógł o niczym decydować. Był on jednak o wiele ważniejszy od wielu polityków i urzędników. Potrafił on bowiem, czasami łamiąc wszelkie biurokratyczne bariery, wyciągać ludzi z samego dna, wyrywać ludzi z zaklętej spirali niemożności, nieszczęścia i beznadziei. Najbardziej znanym jego dziełem jest Monar - sieć ośrodków wymuszających porzucenie starej tożsamości i poprzez bardzo silny nacisk otoczenia przymuszającej wytworzenie nowej hierarchii wartości, w której dla narkotyków już nie było miejsca. Kotański był z zawodu psychologiem i terapeutą, ale w praktyce był nauczycielem, mistrzem i obdarzanym pełnym zaufaniem przewodnikiem do innego życia. Dla wielu ludzi Kotański był jedynym autorytetem i jedyną nadzieją. Gdy nie mógł pomóc nikt bliski, gdy kolejne urzędy zawodziły, jedynym ratunkiem był Kotański.
     Do tej pory nie wiadomo, co się stanie z 83 ośrodkami Markotu gromadzącymi około 8 tysięcy bezdomnych z całego kraju, a do tej pory działającymi tylko dlatego, że za nimi stało nazwisko Kotańskiego. Nie mają one przecież żadnych funduszy i umocowania instytucjonalnego. Czy jest ktoś, kto mógłby dalej to prowadzić?
     Marek Kotański był tym, który przeprowadził przez burzliwe czasy końca PRL-u i początków III RP dziesiątki tysięcy ludzi początkowo - wydawało się - skazanych na życie na samym dnie, a potem marną i szybką śmierć. Gdy zawodzą instytucje i urzędy, nadal można liczyć na ludzi. Szkoda tylko, że jest ich tak niewielu ...

Wybrane dla Ciebie

Emerytury czerwcowe brutto i netto - mamy wyliczenia. Takie pieniądze dla seniorów

Emerytury czerwcowe brutto i netto - mamy wyliczenia. Takie pieniądze dla seniorów

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska