https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na świętego Walentego! Kochajmy się i przytulajmy. Nie tylko od święta

Beata Busz
Dotyk działa antystresowo, powoduje wydzielanie endorfin, które korzystnie wpływają na samopoczucie, zmniejszając uczucie lęku.
Dotyk działa antystresowo, powoduje wydzielanie endorfin, które korzystnie wpływają na samopoczucie, zmniejszając uczucie lęku. 123rf
Walentynki jedni obchodzą, inni bojkotują. Ci drudzy twierdzą, że to kolejne święto ślepo skopiowane od Amerykanów. Nic bardziej mylnego.

Fakt, to Amerykanie kupę lat obchodzą je najhuczniej. U nas walentynkowy szał jest stosunkowo młody. Ale już starożytni Rzymianie 14 lutego czcili Junonę - rzymską boginię miłosnych doznań i Fauna - boga przyrody. W V wieku to pogańskie święto „przechwycił” papież Gelazy I i ustanowił je liturgicznym na cześć św. Walentego. Warto też wspomnieć, że relikwie patrona zakochanych przechowywane są właśnie w naszym regionie, a konkretnie w chełmińskim kościele farnym. Chełmno dorobiło się nawet łatki miasta zakochanych. Tyle historii.

Wracając do teraźniejszego świętowania. Jego przeciwnicy opluwają walentynki za wszechobecną komercję. A zwolennicy wykupują miłosne gadżety made in China, które już od kilku tygodni zalegają na sklepowych półkach i zamawiają stolik w restauracji na walentynkową kolację. Wyznam szczerzę, że należę do tego drugiego teamu. Dlaczego? Bo w tym codziennym pędzie warto się na chwilę zatrzymać i przypomnieć sobie, po co ma się tę drugą połówkę. No właśnie, po co? Już wyjaśniam.

Przede wszystkim jest się do kogo przytulić. A to bardzo ważne. Bo przytulas pomaga nam się uspokoić i odprężyć, obniża ciśnienie krwi, puls, a w razie choroby przyśpiesza proces powrotu do zdrowia. Dotyk działa antystresowo, powoduje wydzielanie endorfin, które korzystnie wpływają na samopoczucie, zmniejszając uczucie lęku. I proszę nie myśleć, że wyssałam to sobie z palca. To naukowo udowodnione, a informacje o tym znalazłam w poważnym serwisie internetowym NFZ pod wymownym tytułem „Przytul się na zdrowie”.

Ale zaraz, zaraz, chwila! - ktoś może zaprotestować. - Przecież przytulić się można też do przyjaciółki, kolegi z pracy, sąsiadki... Tak, ale dla takich malkontentów życia we dwoje mam jeszcze jeden, myślę niepodważalny i bardziej przyziemny argument: miłość nam się opłaca. I to dosłownie. Na potwierdzenie tego mam kolejne, konkretne dowody: dane GUS z ostatniego Narodowego Spisu Powszechnego. Jasno wynika z nich, że jedynie 18 proc singli uznaje swoją sytuację materialną za „bardzo dobrą”, podczas gdy wśród par odsetek ten wynosi 29 procent. Aż 34 proc. singli przyznaje, że ma trudności z zaspokojeniem podstawowych potrzeb, wśród par jest to 21 proc. I nic dziwnego, bo koszty utrzymania gospodarstwa domowego rozkładają się na dwóch, są wspólne zakupy i dzielenie się rachunkami.

Cóż, trzeba też uczciwie sobie powiedzieć, że życie we dwoje nie zawsze jest sielanką. Czasami kłócimy się aż talerze lecą, a nawet mamy tej drugiej połówki najzwyczajniej w świecie dość. Bywa, że to jak fajnie jest we dwoje, uświadamiamy sobie dopiero wówczas, gdy tej drugiej osoby zabraknie...

Więc kochajmy się! Nie tylko do święta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska