Jak już pisaliśmy, zakład przy ulicy Mleczarskiej w Rypinie prowadzi syndyk. Uruchomione zostały procedury związane z jego przygotowaniem do sprzedaży. Zakład wyceniono na niemal 80 milionów złotych.
Przypominamy:**Jest już wycena rypińskiej mleczarni, która wkrótce trafi na sprzedaż**
Wśród okolicznych rolników i mieszkańców Rypina nie brak obaw i wątpliwości. Dzielicie się nimi na forum.
- Rolnicy, obserwuję losy mleczarni ROTR i dochodzę do smutnego wniosku - pozwoliliście na to, udziałowcy spółdzielni - pisze na forum Marek. Odpowiada mu Gość: - Rolnicy od dawna interesowali się problemem, ale co można było zrobić, jak mówiono, że to tylko chwilowy kryzys, że wszystko jest na dobrej drodze.
Janusz stwierdza: - Rozbiórki raczej się nikt nie doczeka, przeciwnie. Natomiast marka ROTR jako taka zniknie z rynku. Zakład zatrudnia sporo ludzi, syndyk stara się go uczynić jak najatrakcyjniejszym dla kupców. - Zakład pracuje, żeby był na ruchu w trakcie sprzedaży w przetargu. Ot i cała filozofia. Po to pracuje, żeby był droższy - dodaje kolejna osoba.
- To przedłużanie agonii, aby szczury i mróz nie dokonały swego dzieła - kwituje z rozgoryczeniem inny Forumowicz.
Odpowiada mu Gość: - Agonia, dobre. Pozazdrościć takiej agonii. Mieszkam w pobliżu i widzę bramę wjazdową, a właściwie nie widzę, bo ciągle jakieś ogromne cysterny wyjeżdżają. Ja wbrew innym rypsiniakom życzę powodzenia. Nie ważne, czyj będzie szyld na biurowcu. Ważne, że będzie zakład, a nie jak w pobliskim Ostrowitem.
- Ten zakład jest w stanie przerobić 600 tys. litrów mleka na dobę. A sporadyczne kilka cystern nie załatwia sprawy.(...) Ja też życzę jak najlepiej, bo wiele lat tam przepracowałem/w dobrych dla ROTR-u czasach - zapewnia kolejna osoba.
Wspominany zakład w Otrowitem, to cukrownia w gminie Brzuze, która została zrównana z ziemią.
Przypomnijmy. Zakład w Ostrowitem Rypińskim dawał zatrudnienie 102 osobom - plasowało go to wśród największych w powiecie. Powodem zamknięcia w 2008 roku było ograniczenie limitów produkcji cukru, wydane przez Unię Europejską. Rozżaleni pracownicy robili wszystko, aby utrzymać swoje posady. Pojawiły się znicze ustawione w napis "KONIEC", symboliczny wieniec. Dziesięć lat temu przestawiciele firmy British Sugar, dzierżawcy, oficjalnie ogłosili likwidację.
- Cukrownia przetrwała dwie wojny światowe, teraz ją tracimy - podkreślała załoga.
Jedyną pamiątką po zakładzie ze 108-letnią tradycją został „Kapeć nr 1”. Parowóz, który wyjechał z Fabryki Lokomotyw im. Feliksa Dzierżyńskiego w Chrzanowie w 1957 roku, był wykorzystywany do transportu wysłodków, burakow, gotowego cukru, węgla oraz zaopatrzenia podrypińskiej cukrowni. Swoją rolę pełnił po raz ostatni w 1992 roku. Sześć lat później trafił na cokół przed zakładem, gdzie - w roli pamiątki - stał przez około jedenaście lat. Potem odrestaurowano go i przeniesiono przed Zespół Szkół nr 2 w Rypinie.
Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas
Spółdzielcza Mleczarnia Parowa "ROTR" w Rypinie została utworzona z sześciu spółdzielni 31 stycznia 1926 roku. Mleczarnia ruszyła dwa tygodnie później. W lipcu 1928 roku wizytował ją prezydent Ignacy Mościcki.
Przypominamy:
- ROTR Rypin tonie w mleku? Spółdzielnia ma duże kłopoty, a rolnicy nie dostają zapłaty
- ROTR Rypin ma potężne kłopoty, przyznał wiceminister. Rozmowa o agonii spółdzielni w Sejmie
- ROTR broni się przed upadłością. Nowy szef spółdzielni przedstawił wizję działań
- Dramat rypińskiej mleczarni ROTR. Restrukturyzacja? Upadłość?
Więcej o sytuacji ROTR-u przeczytasz w czwartek, 7 lutego, w papierowym wydaniu Strefy AGRO, która będzie dołączona do "Gazety Pomorskiej".
Jeśli chcecie się z nami podzielić opiniami, nasze forum jest do Waszej dyspozycji. Sprawa wywołuje ogromne emocje, prosimy jednak o wyważone wypowiedzi.
Na produkcji w ROTR, nagranie z lutego 2017: