Marszałek Piotr Całbecki uhonorował specjalnym certyfikatem ukończenia szkolenia na pokładzie żaglowca „Pogoria” uczestników (36 uczniów i 6 opiekunów) tygodniowego rejsu po Morzu Śródziemnym. Zrobił to w obecności rodziców młodzieży oraz dyrektorów ich szkół z całego regionu.
Rejs był nagrodą dla najzdolniejszych i najbardziej pracowitych uczniów, którzy są beneficjentami marszałkowskich programów stypendialnych „Prymus Pomorza i Kujaw”, „Humaniści na start” oraz „Prymusi Zawodu Kujaw i Pomorza”.
Przygoda na morzu odbyła się od 12 do 21 stycznia tego roku na trasie Nicea – Calvi na Korsyce, Santa Margherita Ligure na wybrzeżu Półwyspu Apenińskiego – Genua.
Młodzież sprawiła się dzielnie (mimo, że morze zbyt łaskawe nie było; przechyły żaglowca dochodziły do 30 stopni), co po dopłynięciu do Genui potwierdził i bardzo chwalił załogę kapitan żaglowca Wojciech Wilk.
To nie taka bajka jak by się wydawało
- Tydzień na Morzu Śródziemnym w okresie zimowym to wcale nie jest taka bajka jak by się wydawało. Na tym morzu jest pięknie, zwłaszcza na Lazurowym Wybrzeżu, ale zimą nie zawsze pogoda sprzyja. Ale daliście radę i to jest najważniejsze. Myślę, że to wydarzenie będzie procentować, będziecie o nim mówić, wspominać przez cale życie. Tak buduje się pewną legendę, opowieść o czymś ważnym, co wyróżnia, sprawia, że nasze życie nabiera smaku i wyrazistości - powiedział Piotr Całbecki podczas uroczystości w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.
Marszałek dodał, że na co dzień potrzebujemy inspiracji do tego, aby podejmować decyzje, wyzwania, często trudne. Nie chodzi nawet o to, aby połknąć bakcyla, zostać żeglarzem – czego zresztą Piotr Całbecki życzył uczestnikom rejsu - ale żeby powiedzieć sobie, że skoro tam dało się radę, to dlaczego teraz nie miałoby się dać rady? I o to chodzi w tej przygodzie.
Wyróżnienie PZŻ dla marszałka
Podczas wtorkowej uroczystości zarząd Polskiego Związku Żeglarskiego przyznał marszałkowi Całbeckiemu za całokształt działalności na niwie promocji żeglarstwa najwyższe wyróżnienie związkowe i legitymację o numerze nr 25 (w stuletniej historii PZŻ).
To też może Cię zainteresować
Niedawno zakończony rejs na pokładzie „Pogorii” nie był pierwszym żeglarskim przedsięwzięciem zorganizowanym przez Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki, ale niewątpliwie największym. Odbywały się już kursy astronomii, nawigowania według gwiazd na jachtach morskich w okolicach chorwackiego miasta Makarska.
4 lata temu Bractwo Caphornowców (stowarzyszenie kilkuset Polaków, którzy opłynęli przylądek Horn) i Urząd Marszałkowski zorganizowali ogólnokrajowy finał wiedzy o morskiej historii Polski pn. „Kurs na Horn”, w którym wzięło udział 10 tys. 290 uczniów, którzy wcześniej nie mieli nic wspólnego z żeglarstwem. Laureatką została Kinga Sawicka, uczennica VIII Liceum Ogólnokształcącego przy Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego w Toruniu. W nagrodę popłynęła na Przylądek Horn. Teraz jest siostrą w Bractwie Kaphornowców i zasiada w jego Kapitule.
Marszałek zapowiedział kontynuację szkoleń pod żaglami „Pogorii”.