Kryszak ma zapalenie mięśnia w stawie biodrowym. Nabawił się tego urazu podczas treningu przed meczem z Bałtykiem Gdynia. Po sobotnim spotkaniu mówił "Pomorskiej", że ma nadzieję zagrać już we wtorek. - Zobaczymy, jak Mariusz będzie się czuł, a decyzję podejmiemy przed meczem - powiedział trener Kaczmarek. - Lepiej niech uraz będzie dobrze zaleczony, niż później miałyby wynikać z tego jakieś dodatkowe kłopoty - dodał szkoleniowiec. Kryszaka z powodzeniem zastąpił Hubert Kościukiewicz. Jedynym mankamentem był brak Kryszaka przy stałych fragmentach gry, które on wykonuje bardzo dobrze.
Rywale się spinają
Po sobotnim zwycięstwie grudziądzanie umocnili się na pozycji lidera. Jeszcze tylko Zagłębie Sosnowiec wygrało do tej pory wszystkie trzy mecze. Smaku porażki nie zaznały jeszcze dwa zespoły: GKS Tychy i Elana Toruń. Jednak wszyscy w Olimpii studzą emocje i podkreślają, że minęły dopiero trzy kolejki i nie można wyciągać żadnych daleko idących wniosków. Jednak na razie fakt jest taki, że "biało-zieloni" przewodzą ligowej tabeli i do Poznania jadą bronić pozycji lidera.
- Wiadomo, że na lidera zawsze wszyscy się spinają - twierdzi szkoleniowiec Olimpii. - Poza tym Jarota będzie zdeterminowany po dwóch porażkach z rzędu. Ten zespół na pewno ma większe aspiracje, niż wyniki jakie do tej pory osiągnął. Szczególnie po tak efektownej inauguracji, kiedy rozgromił Polonię Nowy Tomyśl 5:0. Będziemy musieli zwrócić baczną uwagę na dwóch ofensywnych graczy: Gościniaka i Bartoszaka (ma strzelonych 5 goli i wspólnie z Piotrem Ruszkulem przewodzi klasyfikacji strzelców - przyp. red.). Posiadamy informacje o tym, jak gra Jarota, ale najważniejsze jest, by zrealizować swoje założenia. Z Bałtykiem udało się nam zagrać na zero z tyłu i to jest bardzo pocieszające, bo w poprzednich meczach traciliśmy gole. Ofensywnie prezentujemy się całkiem nieźle, więc nie powinno być źle. Tradycyjnie, jak w każdym meczu, jedziemy po zwycięstwo - zapowiada trener Kaczmarek.
Minimalnie gorsi
W dotychczasowych dwóch meczach obie drużyny solidarnie wygrywały. Najpierw Olimpia uległa Jarocie 0:3 na wyjeździe, by u siebie pokonać rywali 2:0. Czy we wtorkowym meczu grudziądzanie poprawią minimalnie gorszy bilans?
Początek meczu we wtorek o 17.30.