- O to chcemy zadbać, aby grudziądzanie i mieszkańcy okolic przychodzili na mecze całymi rodzinami - zachęca prezes Bojarowski - planujemy też otworzyć dodatkowe wejście na stadion, od strony Rowu Hermana. To częściowo rozładuje kolejki przed kasami. Nasza akcja sprzedaży kernetów napierw z kalendarzami gratis, a teraz z gadżetami klubowymi przynosi efekty. Już poszło około 500 karnetów. Więcej niż kiedykolwiek. Nadal je sprzedajemy, aby pozyskać jak najliczniejsze, stałe grono kibiców. Włączyli się w rozprowadzanie karnetów sami piłkarze.
Prezentacja z nowymi
We wtorek 15 marca, o godzinie 18 w hali Olimpii odbędzie się prezentacja przebudowanej drużyny. Oprócz znanych dobrze z pierwszej rundy piłkarzy, ujrzymy nowych, którzy wzmocnili zespół w przerwie zimowej. Są to: Jarosław Białek - pomocnik pozyskany z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Adam Gajda - obrońca z Lecha Poznań, Przemysław Królak - także obrońca z poznańskiego Lecha, Paweł Kal - pomocnik z Korony Kielce, Michał Wróbel - bramkarz z KSZO, Adrian Frańczak - pomocnik z KSZO i Sławomir Pach - z Chojniczanki Chojnice.
Poznajmy ich bliżej
Piłkarze na brak popularności w mieście narzekać nie mogą. Liczą, że fani Olimpii przybędą gremialnie na prezentację drużyny. Organizatorzy zadbają o to, by podczas spotkania były w sprzedaży karnety na rundę wiosenną. Wstęp na prezentację jest bezpłatny. Podczas prezentacji będzie można porozmawiać z piłkarzami i trenerami, otrzymać autograf lub zrobić wspólne zdjęcie.
Ze strony sztabu szkoleniowego i władz klubu można się spodziewać oceny transferów, okresu przygotowawczego oraz meczu ligowego w Gdyni z Bałtykiem.
Z ulubionymi zawodnikami można spotkać się znacznie wcześniej, kupując karnet. Dyżury rozpoczynają już dziś (10 marca) od godz. 10 do 12 Mariusz Pawlak i Krzysztof Brede, a od 16 do 18 Grzegorz Domżalski i Ariel Winiecki. Jutro (11 marca) od 10 do 12 karnety sprzedawać będą Jarosław Białek i Bartłomiej Kowalski, a po południu od 16 do 18 Adrian Frańczak i Michał Wróbel. Od poniedziałku akcja będzie kontynuowana.
- Nasza drużyna już była silna, skoro po rundzie jesiennej utrzymała się na pozycji lidera. Teraz jej potencjał jeszcze wzrósł. Takiej piłkarskiej ekipy nigdy w Grudziądzu nie było - podkreśla Jacek Bojarowski.
Lepszy futbol
- Osiem zespołów głośno mówi, że dąży do awansu - zaznacza Jacek Bojarowski - wśród nich także my. Liderowi nie przystoi inaczej. Wiadomo, że nasi rywale bardzo się wzmocnili. Druga runda na pewno będzie o wiele atrakcyjniejsza, bardziej zacięta, a na naszym boisku futbol na jeszcze wyższym poziomie.
Czytaj e-wydanie »