Grudziądzanie są faworytami, ale grają w tym sezonie w nieco innym składzie niż ten, który dotarł do półfinału europejskiego ETTU Cup. Nie ma Bartosza Sucha (pozyskała go Pogoń Lębork). Nie zagra też obecny lider Olimpii/Unii Huang Sheng Sheng, gdyż broni barw Tajwanu w mistrzostwach Azji.
Czy Olimpia/Unia ma mniejsze szanse? - Powinna wygrać ten etap i wejść do 3. rundy - uważa Jerzy Wilmański, wiceprezes ASTS Olimpia/Unia. - Za Huanga wystąpi nasz znakomity junior Patryk Zatówka, który właśnie wygrał I Grand Prix Polski juniorów. Nowy w naszej ekipie Patryk Chojnowski dobrze gra w tym sezonie i powinien sobie poradzić w meczach pucharowych. Tomislav Kolarek jest w lepszej formie, niż w minionym sezonie. Kibice powinni być zadowoleni, gdyż obejrzymy w weekend w hali Olimpii różnorodny tenis, różne style i taktyki zawodników.
Najpoważniejszym rywalem jest DT Diddeleng z Luksemburga. Liderem jest Chińczyk Yang Min, którego możliwości są spore. Jest klasyfikowany poza pierwszą "300" w światowym rankingu, ale chińscy pingpongiści zawsze grają bardzo dobrze. Pozostali tenisiści z Luksemburga to: Gilles Michely, Christian Kill, Mike Bast, Fabien Simon, Andy Catazzo. W jakim składzie wystąpią w Grudziądzu, zobaczymy.
Drugi rywal Olimpii/Unii to Sokah Hoboken z Belgii w składzie: Kilomo Vitta, Laurens Devos i Eli Eecklehert. Nie liczą się w światowym rankingu, ale nasi zawodnicy nie mogą ich absolutnie lekceważyć, podobnie jak drużyny z Hiszpanii - Irun Leka Enea z Hiszpanii (Jaime Vidal, Endika Diez, Endika Gonzalez).
Mecze w sobotę i niedzielę
Grudziądzką drużynę poprowadzi trener Piotr Szafranek.
Rozgrywki w 2. rundzie ETTU Cup toczą się w 8 grupach (Olimpia/Unia jest w 3.). Drużyny grają systemem każdy z każdym. Mecze w hali Olimpii odbędą się w sobotę o godz. 14.00 i 19.00, a kolejne w niedzielę o godz. 10.00.
Publiczność może liczyć na niespodzianki! Wstęp bezpłatny.
Czytaj e-wydanie »