https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pij, jeśli chcesz żyć

Hanka Sowińska
Kupując wodę mineralną trzeba kierować się przede wszystkim ilością poszczególnych składników mineralnych, jakie są w niej zawarte
Kupując wodę mineralną trzeba kierować się przede wszystkim ilością poszczególnych składników mineralnych, jakie są w niej zawarte Fot. Tomek Czachorowski
Pić czy nie pić? To nie jest dobre pytanie. Pić trzeba, bo bez wody nie ma życia. Ale uwaga, nie wszystko jest zdrowe.

Powinniśmy jednak wiedzieć, że nie wszystko, co trafiło do butelek i sprzedawane jest jako woda mineralna, służy zdrowiu.

Upały sprawiają, że znacznie częściej sięgamy po butelkę mineralnej. Najlepiej z lodówki i gazowaną. To zdaniem wielu najskuteczniejszy sposób na ochłodzenie się? Lekarze mówią, że trudno o gorszy wybór.

Zero kalorii, pijmy do woli
Chcąc w upalne dni ugasić pragnienie, nie powinniśmy kierować się reklamami wód, ale mieć również na uwadze dolegliwości, na które cierpimy. Nie zapominajmy, że woda może też zaszkodzić.

Woda ma zero kalorii. Czyli nawet osoby z nadwagą mogą się nią raczyć do woli. I to jest prawda. Gdy żar leje się z nieba powinniśmy wypijać więcej -w normalnych warunkach dietetycy zalecają dziennie 1,5 do 2 litrów. Powód jest oczywisty - organizm ratując się przed przegrzaniem poci się, tym samym traci wodę. Jeśli jej nie uzupełnimy, może dojść do odwodnienia. Skutki tego bywają groźne - dochodzi np. do zakłócenia rytmu serca, mogą wystąpić omdlenia, zaburzenia widzenia i przemiany materii. Powiedzielibyśmy, że to buntuje się organizm, który źle odżywiony (bo komórki wraz z ubytkiem wody tracą cenne składniki, w tym minerały), zaczyna dawać się nam we znaki. Ratunkiem jest dobra woda.

Dobra, czyli jaka?
Może być źródlana, mineralna, stołowa, lecznicza. Gazowana i niegazowana. Nisko-, średnio- i wysokozmineralizowana. By ugasić pragnienie, musimy sięgać po taką wodę, która nas nie odwodni i nie spowoduje, że np. dostarczymy organizmowi większą dawkę sodu. Pamiętajmy, że dla osób cierpiących na nadciśnienie nadmiar tego pierwiastka może być bardzo niebezpieczny.

Tadeusz Wojtaszek z Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego zaleca pić przede wszystkim wody średniozmineralizowane (zawierają w jednym litrze od 500 do 1500 mg składników mineralnych). - Dzięki umiarkowanej zawartości soli mineralnych są smaczne i doskonale służą do gaszenia pragnienia. Można je pić w dowolnej ilości, bo nie wypłukują z organizmu składników mineralnych i nie naruszają dzięki temu ich bilansu w organizmie.

Woda też się psuje
W upały woda szybko się psuje, podobnie jak inne produkty żywnościowe. Po otwarciu butelkę należy przechowywać w lodówce (może tam stać nawet tydzień). Jeśli trzymamy ją na słońcu (np. na plaży czy podczas spaceru), bardzo szybko rozwijają się w niej bakterie i grzyby. Wtedy łatwo o zatrucie.

Przy zakupie wody mineralnej powinniśmy dokładnie przeczytać etykietkę. Koniecznie trzeba sprawdzić, jakie zawiera składniki mineralne (sód, potas, magnez, wapń, siarczany, jodki, żelazo, fluor). Im więcej, tym lepiej.

- Odradzam wody gazowane. Tylko chwilowo gaszą pragnienie. Lepiej nie pić wody prosto z lodówki. Może być przyczyną kataru żołądka - mówi Stanisław Gazda, rzecznik prasowy bydgoskiego sanepidu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska