Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[PLUS] Nasze miasta mają plany obrony przed gniewem natury

Marek Weckwerth
Klimat zmienia się na naszych oczach i zwiększa się ilość oraz wielkość ekstremalnych zjawisk pogodowych. Największe miasta w Polsce przygotowały plany obrony przed tym zagrożeniem.

To na razie tylko plany, których opracowanie zajęło dwa lata. Teraz czas na wdrożenie ich w życie - do 2030 roku. Plany to zresztą nieprecyzyjne określenie, bowiem z naturą nikt jeszcze nie wygrał. Chodzi więc raczej o dostosowanie się do zmian klimatu tak, aby zminimalizować straty powodowane przez siły natury: huraganowe wiatry, burze, wezbrania wody oraz upały i susze.

Plany adaptacji do zmian klimatu dla 44 największych (powyżej 100 tys. mieszkańców) miast Polski opracowano pod hasłem „Wczujmy się w klimat!”. W projekcie oceniono wrażliwość i podatność na zmiany klimatu każdego z tych miast, wytyczono plany działań dla zidentyfikowanych zagrożeń oraz wskazano źródła finansowania.

Adaptacja do zmian klimatu oraz ograniczanie skutków zagrożeń środowiska - kiedy nabór wniosków?

Minister środowiska Henryk Kowalczyk przypomniał, że miasta są szczególnie wrażliwe na zmiany klimatu. Mieszkańcy polskich miast stanowią ponad 60 procent populacji kraju, więc skala problemu jest olbrzymia.

- Dlatego zwiększenie zdolności adaptacyjnych do negatywnych skutków zmian klimatu oraz wspieranie odporności na zmiany klimatu są jednym z najważniejszych elementów światowej i polskiej polityki klimatycznej - zapewnił szef resortu.

Te działania pomogą miastu przystosować się do zmian klimatu, redukując podatność takich sektorów miasta, jak zdrowie publiczne, gospodarka wodna, transport oraz energetyka - wyjaśnia nam wydział prasowy Urzędu Miasta Włocławka. Zwiększenie gotowości i zdolności do reagowania na zmiany klimatu wymaga działań w organizacji miasta, edukacji i ostrzegania mieszkańców o zagrożeniach, usprawnienia funkcjonowania służb miejskich oraz rozwiązań technicznych w przestrzeni miasta.

W zagrożonym powodziami nadwiślańskim Włocławku konieczna jest konserwacja, ale także budowa nowych wałów przeciwpowodziowych, m.in. przy osiedlu Zawiśle. W miejskich planach mowa jest także o wymianie taboru na autobusy niskoemisyjne, o rozbudowie ścieżek rowerowych, o termomodernizacji budynków, ograniczeniu emisji pyłów z domów jednorodzinnych i o zwiększeniu terenów zielonych. Ta ostatnia inwestycja ma nie tylko ograniczyć zanieczyszczenie powietrza, ale też poprawić komfort mieszkańców w upalne dni. Myśli się m.in. o utworzeniu parku na Słodowie. Będzie też więcej zieleni oddzielającej drogi od osiedli. Dla lepszego wietrzenia miasta konieczne jest ograniczenia zwartej zabudowy.

Klimat się zmienia i kolej też ma się zmienić

- W naszym mieście główny nacisk położyliśmy na obronę przez falami upałów i przed nawalnymi deszczami - wyjaśnia Aleksandra Kowalska, zastępca dyrektora Wydziału Zintegrowanego Rozwoju UM Bydgoszczy. - Będziemy realizować plan rozbudowy kanalizacji deszczowej i budowy podziemnych zbiorników retencyjnych. To zadanie Miejskich Wodociągów i Kanalizacji, a jego wartość to 216 milionów złotych, w większej części z funduszy europejskich. Te najważniejsze inwestycje mają być zakończone do roku 2022, a całość zadań do 2030 roku.

- Celem nadrzędnym jest podniesienie potencjału adaptacyjnego miasta do zmian klimatu - wyjaśnia Magdalena Stremplewska, rzecznik prasowy prezydenta Torunia. - Ten osiągniemy poprzez właściwe kształtowanie ładu przestrzennego, rozwój infrastruktury technicznej oraz poprawę jakości środowiska, co przyczyni się do zwiększenie odporności miasta na występowanie wyższych temperatur maksymalnych, fal upałów i miejskiej wyspy ciepła, minimalizacji skutków deszczy nawalnych, powodzi od strony Wisły. Istotne jest również ograniczenie niskiej emisji, a w konsekwencji poprawa jakości powietrza.

Podobny plan mają władze Grudziądza.

Do 2050 roku w Polsce możemy spodziewać się większej liczby dni z temperaturą ponad 25 stopni, w tym wzrostu intensywności i częstotliwości opadów, większej prędkości wiatrów i częstszych huraganów, czy dłuższych i silniejszych susz - przestrzega Ministerstwo Środowiska. To spowoduje znaczące straty w gospodarce.

W ubiegłym roku w Kujawsko-Pomorskiem strażacy wyjeżdżali do 3 tys. 313 zdarzeń związanych z silnymi wiatrami - wylicza st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik komendanta wojewódzkiego PSPw Toruniu. Interwencji spowodowanych opadami deszczu było nieco ponad tysiąc, zaś przyborem wód 232.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska