Im bliżej wyborów, tym większa aktywność naszych jedynych sprawiedliwych. Może trzeba jeszcze powołać komisję sejmową w tej sprawie, a może wystarczy - mamy przecież od groma różnych służb - zlecić śledczym szczegółową analizę tego, co zostało przekazane z naruszeniem prawa.
Wiarę w prawo poważnie nadszarpnęła sprawa Krzysztofa Olewnika. Mija 9 lat od jego uprowadzenia i zamordowania, a nagle okazuje się, że w jego domu odnaleziono krew - być może - zamordowanej
ukraińskiej prostytutki. Co robili policjanci i prokuratorzy, którzy przez 9 lat nie mogli na to wpaść - nie wiem.
Kościół największym posiadaczem gruntów na Kujawach i Pomorzu
Kończyli przecież jakieś szkoły, uczyli ich jak się zbiera dowody na miejscu zbrodni i po coś wybrali swój zawód. Chyba trzeba było mocno zamykać oczy i odwracać głowę, żeby nie zauważyć takich rzeczy.
Współczuję głęboko rodzinie, która ciągle nie może doczekać się prawdy, nie mówiąc już o ukaraniu wszystkich winnych.
Więcej komentarzy na stronie www.pomorska.pl/komentarz
A hierarchowie zrobiliby najlepiej, gdyby szczegółowo wytłumaczyli, co z ziemi i nieruchomości przekazanych Kościołowi przez Komisję Majątkową mają wierni.
Szczególnie ci w potrzebie.
Czytaj e-wydanie »