Małgorzata Szczepańska mie-szka z dziesięcioletnią Marysią w domu rodzinnym w Gnojnie w gminie Bobrowniki. Sama wychowuje chorą na autyzm dziewczynkę, wspierają ją rodzice. - Żyję z dnia na dzień - przyznaje pani Małgorzata. - Boję się czy stawimy czoła kolejnym chorobom. Jakby się na nas uwzięły, spadają na Marysię i na moje barki z ogromną siłą... Pustoszą nasze życie.
Marysia, przez ostatnie lata jedenaście razy miała narkozę, jedenaście razy leżała pod respiratorem... Choruje na autyzm, ma nadciśnienie tętnicze, leuko-patię, alergię, padaczkę. - Córka jest na lekkostrawnej, beztłuszczowej i niskofosforanowej diecie - mówi Małgorzata Szczepańska. - Przeszła operację usuwania czerniaka oraz poważny zabieg ortopedyczny.
Marysia, mimo wielu chorób, jakich doświadczyła w swoim życiu, jest jak każde dziecko. Kocha zwierzęta, uwielbia rysować, malować, lepić z plasteliny, wycinać i przyklejać. Zużywa ogromne ilości papieru kredek oraz pisaków. Najbardziej lubi malować konie i dinozaury. - Czasem w ciągu jednego dnia powstaje nawet dwanaście rysunków- mówi jej mama.
Na łamach "Pomorskiej" mama Marysi apelowała o pomoc na leczenie i rehabilitację Marysi. Fundacja "Samotna mama", której dziewczynka jest podopieczną (w drodze wyjątku, bo nie mieszka we Włocławku)udostępniła swoje konto, aby mógł na nie wpływać 1 procent podatku od dochodu. Na to konto wpłynęło ponad sześć tysięcy złotych. - Przeznaczę je na leczenie mojej córki - mówi Małgorzata Szczepańska.Pieniądze bardzo się przydadzą, bowiem Marysia jest po kolejnej operacji i wymaga bardzo troskliwej opieki, bierze też drogie leki. - Jestem wdzięczna wielu ludziom dobrej woli, którzy zaangażowali się w tę akcję - mówi mama Marysi. W tym gronie są także Czytelnicy "Pomorskiej", m.in. z Lipna.
Konto, jakie oddano do dyspozycji w Fundacji "Samotna Mama" wciąż jest otwarte. Bo wciąż pojawiają się nowe potrzeby. Marysia, jako dziecko autystyczne, ma swoje lęki i opory. Boi się jeźzić autobusem, dostaje wówczas ataków paniki. Tymczasem wysłużona skoda jej dziadka którą jest wożona do lekarzy i na zabiegi dosłownie rozsypuje się. Może w przyszłym roku uda się zebrać pieniądze na nowsze auto?
Oto list z podziękowaniami dla darczyńców:
Dzień dobry,
Zacznę od podziękowań dla osób, które zaangażowały się w organizowanie akcji 1% dla Marysi oraz wszelkiej innej pomocy jaką otrzymałyśmy. Są to: Maciej Muszyński, Sławek Mularski oraz wszyscy pracownicy pływalni Delfin we Włocławku, którzy przyczynili się do tej akcji.
Ponadto dziekuję Annie i Sławomirowi Jabłońskim z Lipna, Monice Dziak z Mysłowic (woj. śląskie) wraz z bratem Pawłem, Kazimierze Stelmach (Kędzierzyn Koźle) Dziekuję też wszystkim internautom, znajomym oraz rodzinie.
Dzieki wsparciu Fundacji Samotna Mama, Fundacji Orlen Dar Serca udało się zakupić nowoczesny pulsoksymetr przenośny.
Pieniądze wpływały również na specjalnie utworzone konto 939542000 82001000521840002
Marysia otrzymała również paczki z materiałami piśmienniczymi, wodą mineralną oraz słodyczami.
Podziękowania dla radnych: Jacka Boluka-Sobolewskiego z Kowalewa Pomorskiego, wójta Gminy Kikół Jacka Zająkały, Przewodniczącego Rady Gminy Kikół Jarosława Rosłonowskiego oraz Jaromira Piotrkiewicza, lipnowskiego radnego.
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na leczenie oraz rehabilitację Marysi.
Małgorzata Szczepańska
