Posypały się dymisje

     Radni z klubu PSL zrobili to, co kilka dni temu zapowiedzieli na łamach gazet. Oficjalnie ogłosili zerwanie koalicji z SLD. Czterech funkcyjnych przedstawicieli klubu złożyło dymisje z zajmowanych funkcji. Ze stanowiskiem zdecydowali się rozstać: przewodniczący Rady Powiatu - Zbigniew Sabaciński, wicestarosta nakielski - Waldemar Kaczmarek, członek zarządu - Ryszard Bagnerowski oraz Piotr Rusin - przewodniczący Komisji Edukacji, Promocji, Kultury i Sportu.
     Wszystkie decyzje to efekt konfliktu między koalicjantami, który wywołany został przez słowa i zachowanie Antoniego Zbyluta z SLD. Na jednej z poprzednich sesji, gdy odwoływano go z funkcji wiceprzewodniczącego rady, krytycznie i lekceważąco wypowiedział się on o radnych PSL. Ci uznali, że czara goryczy się przelała i czas się z SLD rozstać.
     Wczoraj mówił o tym w stanowczym oświadczeniu przewodniczący Rady Powiatu Zbigniew Sabaciński. - Nasza decyzja jest dowodem głębokiej determinacji, jak również protestem i bezwzględnym sprzeciwem oraz reakcją na bezkrytyczny styl sprawowania władzy samorządowej opartej na fundamencie braku partnerstwa i poszanowania, zastraszania, obrażania i wymuszania decyzji. Umowa koalicyjna okazała się jedynie dokumentem nie realizowania i nie przestrzegania przez radnych z klubu SLD zawartych w nim porozumień i uzgodnień - mówił Sabaciński.
     - Rezygnacja z dotychczasowych zaszczytnych i odpowiedzialnych funkcji pełnionych przez radnych PSL, jest wyrazem protestu, ale przede wszystkim potwierdzenia tego, że mandat zaufania, którym obdarzyło swoich przedstawicieli społeczeństwo, jest sprawowany właściwie i nie jest wykorzystywany za wszelką cenę do robienia kariery politycznej czy piastowania stanowisk. Ponadto rezygnacja radnych PSL z gminy Szubin z tak ważnych funkcji, jest podyktowana m.in. faktem ignorowania proponowanych ważnych projektów inwestycji powiatowych, w drugiej co do wielkości w powiecie gminie Szubin. Koalicji PSL - SLD dzisiaj nie ma - oświadczył przewodniczący rady, który swój urząd piastować będzie już tylko do kolejnej sesji. - Nie dezerterujemy z Rady Powiatu, lecz wypowiadamy koalicje nielojalnemu koalicjantowi - podkreślał.
     By sytuacja była aż tak zła zaprzeczał starosta nakielski Piotr Hemmerling. Przypomniał, że koalicja przetrwała 7 lat. Wiele rzeczy udało się wspólnie zrobić. Wiele osiągnięto dzięki współdziałaniu. - Powstał jednak problem, którego nie udało się inaczej rozwiązać jak poprzez rozejście się - przyznał. Podziękował za współpracę wicestaroście Waldemarowi Kaczmarkowi.
     - Czy nie jest to czas na przewietrzenie powiatu? Im szybciej tym lepiej dla dla starostwa i powiatu - mówił z kolei radny Jan Kominiak poruszony tonem wypowiedzi starosty. - To nie jest tak, że wszyscy jesteśmy piękni i wspaniali. Pokory koledzy, pokory! Tak trzeba dla dobra powiatu - wzywał.
     Radni PSL- nie kryli, że uważają, że w radzie dojść powinno do kolejnych dymisji. -_ Umowa koalicyjna już nie obowiązuje, dlatego oczekujemy, że rezygnację ze swoich funkcji złożą również przedstawiciele Klubu Sojuszu lewicy demokratycznej, którzy zostali wybrani na te stanowiska głosami poparcia byłej koalicji. Pozwoli to radzie Powiatu na uformowanie nowych władz samorządowych, które będą miały poparcie większości Rady.
     _Pod koniec sesji, niejako w odpowiedzi na te słowa, dymisję złożyli członkowie zarządu Janusz Hanasz i Sławomir Napierała z SLD. Na placu boju pozostał w zarządzie już tylko starosta Piotr Hemmerling. Mimo oczekiwań byłego już koalicjanta - on dymisji nie złożył.