Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat tucholski. Kłócili się o budżet. Poszło o miliony

Anna Klaman
W przerwie nawzajem do swoich racji próbowały się przekonać radne Anna Ziegler i Małgorzata Oller
W przerwie nawzajem do swoich racji próbowały się przekonać radne Anna Ziegler i Małgorzata Oller Anna Klaman
Choć finanse samorządu są w katastrofalnym stanie, nie wszyscy radni poparli program ich naprawy. Pięć osób z opozycji głosowało przeciw, bo nie zgadzają się z argumentami zarządu. Dlaczego?

Dwunastu radnych było za, w tym radny opozycji Damian Kożuch, który jeszcze na poprzedniej sesji był dosyć kategoryczny w ocenie pracy zarządu.

Przypomnijmy, to nie nowy program, tylko zaktualizowany. Poprzedni został odrzucony przez Ministerstwo Finansów, które jest gwarantem jego realizacji, przyznając pożyczkę. Urzędnicy uznali wówczas, że dokument z przyjętymi niepewnymi dochodami byłby niewykonalny. A i teraz, bez natychmiastowego zastrzyku z Warszawy, poprawiony program byłby jedynie makulaturą, bo tegoroczny deficyt jest kolosalny - wynosi ponad 11 mln zł. Jeszcze większa ma być pożyczka, bo na sumę ponad 16 mln zł.

Jest wyższa, bo ma starczyć także na spłatę wcześniejszych pożyczek wziętych na rozbudowę szpitala. Z ministerstwem uzgadniane są wszystkie szczegóły, także i te, które zobowiązania spłacić szybciej. Radna Małgorzata Oller, która miała pewne wątpliwości co do jednego wyboru, usłyszała, że to ministerstwo wskazało pożyczkę z mniejszymi odsetkami, ale za to z większymi ratami, co ma być korzystniejsze dla budżetu. Ale uwag było więcej i to właśnie od trzech radnych z opozycji. Jerzy Kowalik, jak zawsze, stanął po stronie nauczycieli, pytając, dlaczego to na nich najwięcej się oszczędza, oszczędzając przy tym administrację. Podał dane, z których wynika, że do 2021 r., łącząc na przykład klasy, wyda się na edukację o 776 tys. zł mniej. Jednocześnie przywoływał trzy ostatnie budżety administracji, z których wynika, że mimo redukcji etatów w starostwie, nominalnie wydano więcej.

- Zredukowano ok. czternaście etatów, a w 2013 r. na wynagrodzenia wydamy o 35 tys. zł więcej - mówi Kowalik. - To niepojęte!
Usłyszał, że podwyżek w administracji nie było od kilku lat i nie będzie ich do 2019 r., a wyższa kwota to efekt wyjątkowego roku - nabycia praw emerytalnych i nagród jubileuszowych.

W programie naprawczym ujęto sprzedaż ośrodka harcerskiego w Białej. Małgorzata Oller i Piotr Mówiński dowiedli, że założone dochody będą trudne do uzyskania, bo w wycenie rzeczoznawcy, o czym, jak się okazało na sesji, starostwo nie miało pojęcia, wpisano z góry zadeklarowane przez harcerzy nakłady finansowe na remont.
Oller i Mówiński zauważyli, że ZHP wystąpi o zwrot kosztów remontu, więc samorząd dostanie aż 2,5 mln zł mniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska