Prezydent Grudziądza, Maciej Glamowski podsumował trzy lata kadencji. Jak ten czas oceniają radni Grudziądza? A jak mieszkańcy? [sonda]

We wtorek podczas konferencji prasowej Maciej Glamowski podsumował trzy lata swojej pracy jako prezydent Grudziądza.

- To był trudny czas trudnych decyzji. Najpierw związanych z wprowadzeniem programu naprawczego, a później czasem pandemii. Było to także wiele bardzo trudnych decyzji i niedogodności dla mieszkańców - mówi Maciej Glamowski.

• Ustabilizowanie finansów.

- Jeżeli chodzi o miasto, sytuacja finansowa jest stabilna. I to nie jest tylko moja opinia, ale także m.in. Regionalnej Izby Obrachunkowej - mówi Glamowski. - Sytuacja ta pozwala nam dziś na realizowanie inwestycji, o których jeszcze 3 lata temu mogliśmy marzyć.

• Budowanie otwartego Grudziądza.

- Miasta otwartego na nowych inwestorów, niepełnosprawnych, seniorów, ludzi młodych. Dlatego wiele inwestycji, które wykonujemy skierowane jest do tych obszarów - mówi Glamowski.

• Poprawa sytuacji szpitala, aby mógł stabilnie funkcjonować.

- Szpital spłacił wszystkie swoje zobowiązania wymagalne, obniżył poziom zadłużenia, osiąga zyski - wylicza prezydent Grudziądza. I nie ukrywa: - Oczywiście, szpital dalej jest gigantycznie zadłużony.

• - Wielkim wyzwaniem nadal jest szpital - mówi Glamowski.

Zauważa, że lecznica musi cały czas zabiegać o część medyczną, a także o oddłużenie, a nadzieje na to pokłada w zmianach systemowych planowanych przez Ministerstwo Zdrowia. - Robimy też wszystko, aby szpital był także placówką dydaktyczną, aby jego potencjał był jak najbardziej wykorzystany - zapowiada prezydent.

• Przygotowujemy się do pozyskiwania kolejnych pieniędzy.

Prezydent Grudziądza dodaje, że miasto musi cały czas przygotowywać się do kolejnej perspektywy finansowania unijnego.

- Ta perspektywa już trwa i miasto musi być gotowe, aby skutecznie pozyskiwać środki finansowe. Musimy zadbać o przygotowanie dokumentacji, szczególnie dla projektów strategicznych - mówi Glamowski.

• W Grudziądzu potrzeba nam uczelni wyższej

- To, o co będę zabiegał, to publiczna uczelnia, bo to daje zupełnie nową jakość w mieście, takiego „ducha akademickiego”, który jest w Grudziądzu potrzebny - mówi Glamowski. A na myśli ma pomysł powołania uczelni przy WZU, o którym mówi się od kilku lat.

• Trzeba zadbać o jakość powietrza

Wyzwaniem na najbliższy czas będzie też walka ze smogiem: m.in. likwidacja pieców kaflowych.- Dzisiaj jesteśmy na pierwszym etapie. To bardzo ambitne zadanie wymagające gigantycznych nakładów inwestycyjnych oraz osłonowych dla mieszkańców, bo bez sfery społecznej nie uda się tego wdrożyć - mówi prezydent Grudziądza.

Glamowski o wyrokach jednak nie mówi. Przyznaje natomiast, że długo trwało zanim znalazł skarbnika miasta oraz dyrektora szpitala.

- Kiedy obejmowałem urząd prezydenta nie było skarbnika, nie było dyrektora szpitala, to są kluczowe stanowiska w zarządzaniu taką jednostka jaką jest Grudziądz. Poszukanie skarbnika, który spełnia wszystkie kwalifikacje, jest osobą bardzo merytoryczną, nie było łatwe. Dzisiaj uważam, że mamy świetnego menadżera jeśli chodzi o finanse, ale pozyskanie go trwało bardzo długo, kilka miesięcy. Jeśli chodzi o szpital, także znalezienie osoby, która zarządza tak gigantyczną instytucją, ma doświadczenie, jest bardzo trudne. Uważam, że dziś jest już zdecydowanie lepiej: mamy pewien zasób osób, mamy zespół, którym możemy pracować na rzecz rozwoju miasta. Początki były bardzo trudne - mówi Glamowski.

- Sytuacja jest dynamiczna. Nie jest tak, że wszystko jest bardzo stabilne. To co się dzieje: i sytuacja pandemiczna, i wiele innych nieprzewidywalnych rzeczy powoduje, że takie zmiany być może będą zachodziły - odpowiada prezydent Grudziądza.

O swoich zastępcach mówi: - Oceniam ich dobrze. Tworzymy wspólny zespól.

- Dużo jeszcze przed nami. Niemniej w mojej ocenie bardzo dużo udało się zrealizować. Mamy na to jeszcze dwa lata - mówi Glamowski.

Szczegółowe podsumowanie kadencji Macieja Glamowskiego, prezydenta Grudziądza jest TUTAJ

Zapytany jaką ocenę wystawiłby sobie po trzech latach Maciej Glamowski powiedział: - To mieszkańcy muszą mi wystawić taką ocenę. Ja jestem daleki od oceniania samego siebie.

W takim razie zachęcamy do głosowania w naszej sondzie, na końcu artykułu.