https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Profilaktyka nowotworowa. Co jeść, żeby zmniejszyć ryzyko raka? [GOŚĆ NTO]

Piotr Guzik
Większość Polek ma zbyt wysokie bądź zbyt niskie stężenie selenu we krwi, co zwiększa ryzyko zachorowania na raka.
Większość Polek ma zbyt wysokie bądź zbyt niskie stężenie selenu we krwi, co zwiększa ryzyko zachorowania na raka. Jacek Babicz
- Prowadziliśmy badania na grupie ponad dwóch tysięcy kobiet. Wszystkie na początku były zdrowe. Potem obserwowaliśmy je przez pięć lat. W tym czasie w grupie tej pojawiło się 150 zachorowań na raki. I my wiemy, przy jakich parametrach związanych z żywieniem te nowotwory rozwinęły się, a przy jakich nie - mówi prof. Jan Lubiński, specjalista ds. genetyki onkologicznej.

Jedzenie, czy geny? Co ma większy wpływ na prawdopodobieństwo zachorowania na raka? Prof. Jan Lubiński odpiera, że wedle ostatnich badań oba te czynniki są równie istotne.

- One pokazują, że należy łączyć wiedzę z genów z wiedzą płynącą z badań związanych z markerami żywienia. Dopiero wiedza uwzględniająca wyniki obu tych analiz daje szanse sukces. Czyli obniżenie ryzyka zachorowania na raka dzięki przypilnowaniu parametrów żywienionych. Dzięki temu kobiety z grup wysokiego dziedzicznego ryzyka raków, szczególnie raka piersi, nie powinny chorować - stwierdza.

Selen i arsen - trzeba na nie zwracać uwagę

Prof. Jan Lubiński podkreśla, że jeśli dużo członków rodziny danej osoby chorowało bądź zmarło na raka, to wszystko przemawia za tym, że odpowiednia dieta może zmniejszyć ryzyko wystąpienia u niej nowotworu.

- Prowadziliśmy badania na grupie ponad dwóch tysięcy kobiet. Od wszystkich pań na początku pobraliśmy krew. Wszystkie na początku były zdrowe. Potem obserwowaliśmy je przez pięć lat. W tym czasie w grupie tej pojawiło się 150 zachorowań na raki. I my wiemy, przy jakich parametrach związanych z żywieniem te nowotwory rozwinęły się, a przy jakich nie. To dało nam wskazanie, na jakie markery żywieniowe należy szczególnie zwracać uwagę - opowiada.

Jakie to markery? Prof. Jan Lubiński wskazuje, że najmocniejszymi pierwiastkami okazały się selen oraz arsen.

- Obecność arsenu w organizmie wynika z jedzenia dużych ilości jedzenia wysoko schemizowanego. Nośnikiem dużych ilości tego pierwiastka są też owoce morza. Dlatego nie należy z nimi przesadzać, bowiem wysoka ilość arsenu w organizmie sprzyja rozwojowi raka - wskazuje.

Profilaktyka nowotworowa. W czym jest selen?

W przypadku selenu specjalista ds. gentyki onkologicznej podkreśla, że zarówno zbyt wysoka, jak i zbyt niska jego ilość w organizmie jest niekorzystna. - 40 proc. Polek ma zbyt niskie stężenie selenu we krwi, a u 30 proc. jego poziom jest zbyt wysoki - wskazuje.

Prof. Jan Lubiński zauważa, że na opakowaniach z żywnością dostępną w sklepach nie ma informacji na temat zawartości selenu w danym produkcie. Gdzie więc jest go dużo? - Produktami bogatymi w selen są orzechy oraz rośliny strączkowe, jak soczewida, soja, groch i fasola, a także produkty mleczne i mięsne - wylicza.

Więcej na ten temat w programie "Gośc NTO".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ja osobiście polecam badać się cały czas, a jak nie macie czasu to chociaż kupcie sobie rękawice femiglove, używam już od roku i sprawdzam czy nie mam guzków
G
Gość
Noooo, ale gdzie jest odpowiedź na zadsne w tytule pytanie? Panie redaktorze?
D
Darek
Zawsze czytałem, że jedzenie orzechów jest bardzo zdrowe, bo zawierają korzystne tłuszcze. Rozumiem, że nie chodzi np.o zjadanie 0,5 kg migdałów dziennie. Teraz okazuje się, że zawierają one sporo ilości selenu, który w nadmiarze jest rakotwórczy. Czyli jeść orzech, czy nie jeść? Nie do końca wierzę w te wszystkie badania. Trzeba jeść wszystko ale z umiarem.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska