https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sensacja w Toruniu. Energa bije CCC Polkowice i jest blisko półfinału [wideo, zdjęcia]

(jp), (styk)
Sybil Dosty zagrała najlepszy mecz w barwach toruńskiej Energi.
Sybil Dosty zagrała najlepszy mecz w barwach toruńskiej Energi. Lech Kamiński
Nie warto skazywać na porażkę Energi. Torunianki po raz pierwszy w sezonie pokonały CCC Polkowice. To ogromny krok w kierunku półfinału osłabionej drużyny.

Energa Toruń - CCC Polkowice

ENERGA TORUŃ - CCC POLKOWICE 54:47 (25:10, 10:13, 11:5, 8:19)
Energa: Velinović 16, 6 zb., Iamstrong 10, Dosty 9, 9 zb., 5 as., Idczak 9, 11 as., Ratajczak 8, 4 przech. oraz Williams 2, Gulak-Lipka 0.
CCC: Leciejewska 6, 9 zb., Skerović 3, Oblak 3, Szczepanik 2, Misiek 0 oraz Majewska 12, Snell 8 (2), Owczarzak 8, Skorek 5.

Już pierwsza kwarta przebiegała sensacyjne. Skazywane na klęskę gospodynie zaczęły, jak natchnione. Przewaga "Katarzynek" rosła od początku do końca tej kwarty. Było 9:0, 12:2 (pierwsze punkty Jeleny Skerović dopiero w 3. minucie). Po dwóch wolnych Velinović było 18:6, a na koniec kwarty przewaga wzrosła do 15 punktów.

Najwyżej Energa prowadziła po trzech kwartach - różnicą 18 punktów. Kluczem była defensywa - torunianki zaliczyły 12 przechwytów, zatrzymały skuteczność CCC z gry na poziomie 40 procent.

Jeszcze w 35. minucie Energa prowadziła 50:35, ale końcówka to prawdziwy horror. Zmęczone torunianki przeciwko twardej strefie CCC nie były w stanie przeprowadzić skutecznej akcji. Zaczęły też popełniać błędy i na 1,5 minuty przed końcem zrobiło się tylko 52:47. Sytuację uspokoiła dopiero Jelena Velinović, trafiając za 2 na 48 sekund przed końcem.

Cichą bohaterką meczu była Sybil Dosty. Jeszcze niedawno nie była w stanie wytrwać kwadransa na parkiecie. Przeciwko CCC zagrała 36,5 minuty i była niemal bezbłędna - 3/3 z gry, 3/3 z wolnych, 9 zbiórek, 5 asyst, blok i tylko 2 straty.

Niespodziewane zwycięstwo znacznie poprawia sytuację Energi w tabeli. Przed tym meczem wydawało się, że do awansu do półfinału potrzebne będzie zwycięstwo w Gorzowie. Teraz (o ile nie będzie sensacji w rodzaju zwycięstwa Artego w Polkowicach) powinny wystarczyć punkty z Wilkami Morskimi za tydzień w Toruniu. Wtedy poza czwórką wyląduje przegrany ze starcia Artego - AZS PWSZ Gorzów na koniec rundy zasadniczej).

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska