https://pomorska.pl
reklama

Sklepowy koszyk Ukraińca może wpłynąć na zmiany w produkcji żywności. Na razie niewielkie

Lucyna Talaśka-Klich
Ukraińskie potrawy nie różnią się aż tak bardzo od polskich dań
Ukraińskie potrawy nie różnią się aż tak bardzo od polskich dań nat10100 / Pixabay
Ukraińcy, którzy uciekli do Polski przed wojną, kupują coraz więcej naszej żywności. Jeśli nie znają polskiego, mogą mieć problemy na zakupach. Przetwórcy i handlowcy zastanawiają się jak im pomóc.

- Wasza żywność bardzo mi smakuje, w sklepach jest wiele ciekawych produktów, ale na zakupach mam jeszcze problemy - mówi Olena, która oprócz ojczystego języka ukraińskiego zna jeszcze rosyjski i angielski. - Polskiego dopiero się uczę. Coraz więcej rozumiem, ale z czytaniem po polsku mam kłopot, dlatego podczas zakupów szukam pomocy u waszych rodaków, żeby wiedzieć co kupuję.

Szukają żywności dobrej i taniej

Do sklepowego wózka Olena włożyła makarony, mleko, ser i mrożone warzywa.

- Ukrainki kupują dużo mrożonek, dań na patelnię - zauważa pracownica marketu. - Pewnie dlatego, że najprościej z nich przygotować posiłek nawet nie mając swojej kuchni.

Podobnie uważa dr Andrzej Maria Faliński, niezależny ekspert ds. handlu, który dodaje, że mrożonki są niedrogie, a Ukraińcy także w swoim kraju chętnie po nie sięgali.

Dodaje, że uchodźcy najczęściej nie są ludźmi zamożnymi, więc zapewne będą szukać żywności tańszej. To z kolei powinno zachęcić sieci handlowe do rozwoju produktów pod własnymi markami.

To też może Cię zainteresować

Jego zdaniem tej grupy klientów ani handlowcy ani przetwórcy nie powinni zlekceważyć. - Zapewne będą pojawiać się na żywności etykiety i napisy w języku ukraińskim oraz produkty odpowiadające ukraińskim gustom - uważa Faliński.

- Będziemy obserwować rynek i reagować na potrzeby - mówi Jacek Więckiewicz z Unifreeze w Miesiączkowie (w powiecie brodnickim), która już od dawna w ofercie ma m.in. mieszankę mrożonych warzyw do przygotowania barszczu ukraińskiego. - Na szczęście na naszych opakowaniach są ilustracje, więc jeśli klient z Ukrainy zobaczy np. kalafiory, to domyśli się co jest w środku.

Rolnictwo

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- Mamy zapasy opakowań, a wprowadzenie jakiejkolwiek zmiany może stanowić duży koszt - twierdzi Mariusz Falgowski, prezes Kujawskiej Spółdzielni Mleczarskiej KeSeM we Włocławku, który wie, że Ukraińcom smakują ich śmietany, twarogi czy jogurty, bo te produkty przekazywali uchodźcom. - Ale będziemy obserwować rynek i jeśli Ukraińcy zostaną u nas na dłużej, to nie wykluczamy zmian.

Naklejki na produktach będą tańsze niż nowe opakowania

Andrzej Gantner, wiceprezes zarządu i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności uważa, że znacznie tańszym sposobem na dotarcie do ukraińskich klientów może być stosowanie naklejek w ich języku (zamiast zmiany na opakowaniach): - Tym bardziej że teraz na opakowania trzeba czekać nawet 2-3 miesiące.

Jego zdaniem należy zwrócić uwagę na to, że wśród uchodźców jest sporo dzieci. - Zatem warto, by osoby, które kupują dla nich żywność, mogły rozpoznać alergeny w składzie produktów. A zgodnie z prawem unijnym, które nie obowiązuje w Ukrainie, na produktach sprzedawanych w Polsce takie informacje są wyróżniane w składzie produktu poprzez miedzy innymi większą czcionkę, kolor, pogrubianie. Przydałaby się akcja informacyjna na ten temat, by nasi goście z Ukrainy właściwie odczytywali te informacje.

To też może Cię zainteresować

Przetwórcy twierdzą, że niektóre sieci handlowe oczekują od nich szybkiego dostosowania się do zmian. - Cieszymy się, że dzięki Ukraińcom na rynku wewnętrznym będziemy mogli sprzedać więcej naszych produktów, ale wszelkie koszty związane np. z nowymi opakowaniami czy wdrożeniem produktów „przypominających to, co lubią jeść Ukraińcy”, poniosą nasze firmy - mówi jeden z przetwórców. - Trzeba to dobrze przemyśleć.

Niektórzy liczą, że za jakiś czas problem się sam rozwiąże, gdy Ukraińcy nauczą się polskiego, a w sklepach zatrudnienie znajdą ich rodacy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska