Strach brać następne kredyty

Susza nie oszczędza Krajny, a w gminie Więcbork zniszczyła nie tylko zboża, ale i pastwiska, bo aż 90 proc. z nich jest żółta. Wczoraj do rolników wyjechała komisja szacująca szkody.

Najgorzej jare

- Najgorsza sytuacja jest ze zbożami jarymi, głównie z owsem - mówi Kazimierz Krupski z Urzędu Miejskiego w Więcborku. - Z oziminami nie jest tak źle, ale w rzepaku nasiona wyschły. Pastwiska są żółte, ale rolnicy boją się brać kredyty - ludzie nie wytrzymują, niby mały procent, ale w 2003 była susza, w ubiegłym roku też. I z czego mają spłacać?

Część rolników na pewno złoży jednak wnioski o kredyt klęskowy, choć wielu waha się, czy podjąć taką decyzję.

Mało deszczu

W gminie Sośno także szacowane są szkody. - Łąki i pastwiska dostały najmocniej - przyznaje Barbara Bielewicz z UG w Sośnie. - Już wiadomo, że będzie źle z roślinami okopowymi - ziemniaki i buraki będą słabe, bo w lipcu mamy za mało deszczu.__

Wczoraj rozpoczęło się szacowanie szkód w gminie Kamień. - Ubiegły rok był trudny, ale myślimy, że w tym wnioski od rolników będą wpływać - usłyszeliśmy w kamieńskim UG.

Zbiorczy do wojewody

Do poniedziałku do 15.30 na wnioski czekają w Sępólnie. - Komisja szacuje straty, czekamy na ostateczne wyniki jej prac, ale nasze obawy się pewnie potwierdzą i susza objęła teren całej gminy i dlatego skierujemy zbiorczy wniosek do wojewody - usłyszeliśmy w sępoleńskim Urzędzie Miejskim.