Kolejna strzelanina na ulicach Bydgoszczy znów wywołała dyskusję, czy policjanci powinni strzelać np. do uciekających samochodem przestępców. Moim zdaniem - tak, jeśli nie zagraża to osobom postronnym. Kiedy kierowca golfa usiłował przedwczoraj staranować policjanta, ten wyciągnął broń i przytomnie strzelił w oponę. Myślę, że gdyby nawet oddał strzał do kierowcy - prawo powinno stanąć po stronie funkcjonariusza.
Do takich sytuacji dochodzi przecież coraz częściej. A policjanci nie wiedzą, czy za kierownicą siedzi uzbrojony bandyta, pijaczek, czy - jak ostatnio w Bydgoszczy - jakiś trzeźwy szaleniec. Łamiący w taki sposób prawo ludzie muszą mieć świadomość, że grozi im nawet śmierć.
Jeszcze niedawno każdy policjant wyciągający broń w obronie zdrowia lub życia był pewien, że oznacza to dla niego wielkie kłopoty. A przecież ułamek sekundy może zadecydować o jego życiu.
W latach 90. burmistrzem Nowego Jorku był słynny Rudolf Giuliani. Wprawdzie Ameryka to nie Polska, ale bezwzględna walka Giulianiego z przestępcami może być przykładem dla naszej policji. Za jego czasów spadek przestępczości w Nowym Jorku był imponujący - np. liczba zabójstw zmalała o 70 procent!
Hasło Giulianiego brzmiało: zero tolerancji.
Strzelać do bandziorów! Na gorąco komentuje Jacek Deptuła
Kolejna strzelanina na ulicach Bydgoszczy znów wywołała dyskusję, czy policjanci powinni strzelać np. do uciekających samochodem przestępców. Moim zdaniem - tak!
Podaj powód zgłoszenia
M
A przede wszystkim przyspieszyc procedury sadownicze i scisle egzekwowac prawo.