Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świecie. Radny powiatowy Adam K. usłyszał zarzut znęcania się nad żoną. Twierdzi, że krzyczał i używał wulgaryzmów, ale to nie było znęcanie

Agata Kozicka
Agata Kozicka
Nie będzie warunkowego umorzenia postępowania "dla świętego spokoju". Rozpoczął się proces w sprawie znęcania się nad żoną przez radnego powiatowego.
Nie będzie warunkowego umorzenia postępowania "dla świętego spokoju". Rozpoczął się proces w sprawie znęcania się nad żoną przez radnego powiatowego. Paweł Relikowski
Wyzywanie, ubliżanie, szarpanie za włosy - m.in. tak, wg aktu oskarżenia, radny powiatowy Adam K. miał znęcać się nad żoną. Nie przyznaje się do winy.

Dzisiaj rozpoczął się proces przeciwko Adamowi K., któremu prokuratura zarzuca, że znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną. W akcie oskarżenia pada zarzut, że oskarżony swoją żonę wyzywał, poniżał, ubliżał jej, przytrzymywał za ramiona, potrząsał, szarpał za włosy, a także uderzył pięścią w udo oraz groził pozbawieniem życia.

Jeszcze zanim go odczytano z ust obrońcy padł wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Ale oskarżony zapytany o ten wniosek wyjaśnił, że zgadza się na warunki umorzenia postępowania, bo - jak tłumaczył - ma 11-letniego syna, który jest, jego zdaniem, największą ofiarą tej całej sytuacji, ale do zarzutów się nie przyznaje.

Sędzia Piotr Prażyński zdecydował zatem, że rozpozna sprawę na rozprawie. Wyjaśnił, że z treści oświadczenia oskarżonego wynika, iż nie przyznaje się on do winy, a umorzenia chce jedynie dla „świętego spokoju”.

Po odczytaniu aktu oskarżenia Adam K. zdecydowanie już nie przyznał się do stawianych zarzutów. Pierwszą rozprawę zdominowały jego wyjaśnienia dotyczące przyczyn konfliktów w małżeństwie.

Czy wójt Warlubia pójdzie do więzienia?

A jego zdaniem konflikty nasiliły się, gdy małżeństwo K., rodzice 3 synów, straciło czwarte dziecko. Przyznał jednak, że... - Mamy z żoną skrajnie odmienne charaktery i osobowości. Ja jestem typowym ekstrawertykiem, ona - introwertykiem, ja człowiekiem czynu, działania, ona jest zachowawcza - mówił. Zaznaczał też, że już w czasach narzeczeństwa nie potrafili ze sobą rozmawiać.

Adam K. wielokrotnie podkreślał, że to on w rodzinie musiał podejmować wszystkie decyzje. - A potem niezależnie od tego, co zrobiłem, to zawsze było źle. Z tym było mi ciężko.

- Prowadziłem aktywnie życie pozarodzinne. Dwie firmy, działalność społeczna. Dom, to chciałem, żeby to był taki azyl, gdzie jest spokój. A wracałem do domu i byłem obarczany za wyimaginowane i niewyimaginowane problemy. Czasami nerwy puszczały - przyznał.

Jaki wyrok wydał sąd na Michała L., zarządcę nieruchomości ze Świecia?

Wspominał też o niemalże uzależnieniu jego żony od wspólnoty chrześcijańskiej. - Zdanie sióstr i braci z tej wspólnoty, ale też zdanie teściowej, szwagierki, były ważniejsze niż moje zdanie, czy nasze ustalenia. Nie cieszyła się, nie była dumna z tego, co ja zrobiłem, dopóki wspólnota tego nie zaakceptowała - zeznawał.

Sędzia usłyszał, ze osią konfliktów był stosunek żony do jej biologicznej rodziny. - Z tym sobie nie mogłem poradzić. Mieliśmy trójkę dzieci, normalnie funkcjonujący dom, a potrzeby jej matki były ważniejsze od potrzeb naszej rodziny - twierdził K. - Nie może być tak, że ja wynajmuję kogoś do sprzątania u nas w domu, a żona jedzie myć swojej matce okna. Jestem tak wychowany, że dbam o moją kobietę, ale muszę mieć poczucie, że moja rodzina jest na pierwszym miejscu.

Była też mowa o podważaniu zdania Adama K. w kwestiach wychowania dzieci. - Postanowiłem, że z moim najmłodszym synem, uzdolnionym sportowo, będziemy biegali. Usłyszałem, że to głupi pomysł i że to jest szkodliwe - opowiadał. - I to dla faceta z wysokim poziomem testosteronu jest nie do zniesienia.

I puentował: - Nie zaprzeczam - krzyczałem, przeklinałem, ale na pewno nie było to znęcanie. Przepraszałem i to ja byłem osobą, która pierwsza wyciągała rękę. Jeśli była przemoc, to niecelowa, ze strony mojej żony.

Kolejna rozprawa za miesiąc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska