TBL bez mistrza? Stelmet ma czas do środy

(jp)

19 lipca 2016, 16:27

Ze Stelmetu odszedł już trener Saso Filipovski i większość koszykarzy zagranicznych.

Ruszył proces przyznawania licencji w Tauron Basket Lidze. Polski Cukier Toruń i Anwil Włocławek nie mają się czego bać. W przeciwieństwie do Stelmetu Zielona Góra.

Największy kłopot jest ze Stelmetem Zielona Góra. W piątek PLK poinformowała, że wnioski licencyjne w terminie zgłosiło szesnaście klubów. Zabrakło dwóch: już wcześniej było wiadomo, że nie zagra w lidze Śląsk Wrocław, ale sporą niedzianką był brak w tym gronie Stelmetu.

Przedstawiciele mistrza Polski najpierw tłumaczyli, że mieli czas do północy. Szybko jednak okazało się, że wniosek nie jest kompletny. Brakuje porozumień o spłacie zadłużenia z Szymonem Szewczykiem i Mateuszem Ponitką. Obaj nie zamierzają podpisać ugód i czekają na zaległości. Bez tych dokumentów Stelmet nie powinien dostać licencji, bo oznacza to, że przeszacował swoje możlwości finansowe i złoty medal zdobył na kredyt.

"Przegląd Sportowy" poinformował, że Ponitka nie ma zamiaru dogadać się z klubem. Jego relacje ze Stelmetem są napięte, bo ma za złe, że nie pozwolono mu odejść w trakcie sezonu do mocniejszej ligi.

Co zrobi PLK? Liga jest w trudnej sytuacji. Z jednej strony są przepisy licencyjne, które powinny być takie same dla wszystkich. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić Tauron Basket Ligę bez obrońcy tytułu. W tle jest jeszcze konflikt pucharowy. Mistrz Polski już w kwietniu podpisał umowę na występy w Eurocupie, a te rozgrywki pozostają w konflikcie z europejską federacją i tym samym Polskim Związkiem Koszykówki.

Na razie Stelmet został poinformowany o możliwości złożenia wniosku o przywrócenie terminu zgłoszeń do procedury licencyjnej rozgrywek w sezonie 2016/2017. Wniosek wraz z uzasadnieniem ma trafić do siedziby ligi w środę do godz. 16.00. Na rozwój sytuacji czeka kilka innych klubów. Stelmet ma w składzie kilku czołowych Polaków w TBL (Łukasz Koszarek, Adam Hrycaniuk, Karol Gruszecki czy Przemysław Zamojski). Niewykluczone, że niektórzy trafią na rynek, mimo ważnych kontraktów w Zielonej Górze. Aktywny w negocjacjach jest Hrycaniuk, który jest ponoć w kręgu zainteresowań Anwilu, już wcześniej Rosa Radom nie kryła zainteresowania Łukaszem Koszarkiem.

Zgodnie z Regulaminem Rozgrywek PLK decyzje w sprawie przyznania licencji klubom zarząd PLK podejmie do 29 lipca.